Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku 2015: Zaopiekowała się bezdomnym, znajdując mu dach nad głową

Marta Danielewicz, Paulina Jęczmionka
Marlena Olejniczak i pan Stanisław to nietypowa para przyjaciół. Na strażniczkę o ogromnym sercu można zagłosować w naszym plebiscycie
Marlena Olejniczak i pan Stanisław to nietypowa para przyjaciół. Na strażniczkę o ogromnym sercu można zagłosować w naszym plebiscycie Adrian Wykrota
Marlena Olejniczak - strażniczka o gołębim sercu, która pomogła bezdomnemu nominowana do Człowieka Roku 2015. Jeszcze tylko dzisiaj można zgłaszać tych, którzy zasługują na ten tytuł.

O jej dobrym sercu usłyszała już cała Polska. Marlena Olejniczak (SMS o treści CZR.2), strażniczka miejska z referatu Jeżyce nie sądziła nigdy, że jej przyjaźń z panem Stanisława stanie się tak sławna. - Ja po prostu chciałam pomóc panu Stasiowi - mówi.

Przeczytaj całą historię pani Marleny i pana Stasia: Strażniczka i bezdomny są prawie jak rodzina

AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA NA CZŁOWIEKA ROKU 2015

68-letni Stanisław był jeszcze do początku listopada 2015 roku bezdomnym. Strażniczka miejska nim zaprosiła go do siebie na święta, postarała się o pracę i mieszkanie dla niego, po prostu, po ludzku, zaprzyjaźniła się ze starszym, schorowanym mężczyzną. - Z innymi strażnikami odwiedzamy miejsca, gdzie koczują bezdomni. Pomagamy im przed nadejściem zimy. Pan Stanisław od samego początku wydał mi się taki inny - wspomina M. Olejniczak. - Nigdy nie był pijany. Myślałam, że po prostu odwiedza kogoś, a on mieszkał w samodzielnie zbudowanym szałasie - mówi strażniczka.

- Pani Marlena zrobiła już dla mnie tyle dobrego co nikt w moim życiu - mówił w rozmowie z „Głosem” pan Stanisław.

Zwłaszcza w okresie zimowym bezdomni rozkłada namioty w lasach, śpią w opuszczonych pomieszczeniach gospodarczych, altanach, na klatkach schodowych. - Byłam zdziwiona, że tak szybko udało się załatwić mu pracę. Dostał zresztą nawet dwie oferty. Jego szef to wspaniały człowiek, który pięć lat temu także pomógł już osobie bezdomnej - dodaje Marlena.

Minione święta pan Stasiu i Marlena spędzili razem. - Ubrał nawet koszulę, którą kiedyś ode mnie dostał. Moja córka użyczyła mu pokoju nawet - dodaje.

Marlena Olejniczak jest podziwiana przez kolegów ze straży miejskiej. Wprost przyznają, że ludzi o tak otwartych sercach dziś można ze świecą szukać.

- To nasza lokalna bohaterka, choć sama na pewno tak się nie nazwie - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej. - Otwarcie nie tylko na ludzi, ale wszelkie żywe istoty, wpojono jej w domu. Pomoc innym to dla niej zupełnie naturalna rzecz. Jesteśmy z niej dumni.

AKTUALNE WYNIKI GŁOSOWANIA NA CZŁOWIEKA ROKU 2015

Rzecznik dodaje, że strażniczka ma na koncie wiele historii ratowania zwierząt. Wspomina historię z interwencji, podczas której uratowała i przygarnęła kaczkę, a także np. odwiezienie do weterynarza rannego, młodego lisa. - Kaczka Tosia była częścią naszej rodziny przez sześć lat - mówi Marlena Olejniczak.

Innym razem strażniczka zabrała z ulicy porzuconego kociaka, ale nie zdążyła go oddać do schroniska, bo dostała zgłoszenie o źle zaparkowanym samochodzie. Kierowca odszedł z pouczeniem i... małym kotem. Teraz Marlena cały czas interesuje się rozwojem kotki Sary w nowym domu.

Jak głosować:
Plebiscyt Człowiek Roku 2015 ma dwa etapy.

Głosowanie w lokalnych (prowadzonych przez „Głos” - w Poznaniu oraz nasze tygodniki) edycjach potrwa do 31 stycznia, do godz. 23.59. Odbywa się poprzez wysłanie SMS na nr 72355 (koszt jednego to 2,46 zł z VAT). W treści należy wpisać indywidualny, przypisany do kandydata kod (prefiks.numer kandydata), który można sprawdzić na naszej stronie www.gloswielkopolski.pl

Można wysłać dowolną liczbę SMS-ów. 5 lutego rozpocznie się edycja wojewódzka, do której przejdą pierwsze lokalne trójki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski