Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata "Głosu": Rozprawimy się ze śmieciami [RELACJA MINUTA PO MINUCIE]

BAZA
Debata "Głosu": Rozprawimy się ze śmieciami [RELACJA MINUTA PO MINUCIE]
Debata "Głosu": Rozprawimy się ze śmieciami [RELACJA MINUTA PO MINUCIE] Waldemar Wylegalski
Poznań tonie w śmieciach. Aby naprawić tę sytuację "Głos" zorganizował debatę z udziałem przedstawicieli GOAP-u, firm Remondis i FB Serwis oraz oczywiście mieszkańców, którym piętrzące się stosy odpadków przeszkadzają najbardziej. Na tej stronie znajdziecie relacje wideo oraz minuta po minucie z debaty.

ZOBACZ RELACJĘ WIDEO

Godz. 19.42: Debatę zamyka Adam Pawłowski: Dziękuję państwu za przybycie i rzeczowe wypowiedzi oraz często trudne pytania. Oczywiście dziękuję też naszym gościom.

Godz. 19.41: Na pytania mieszkańców czy "wyjście na zero" nie oznacza zwiększenia opłat za wywóz śmieci, Jakub Jędrzejewski odpowiada, że nie ma takiej możliwości.

Godz. 19.36: Wiceprezydent Jakub Jędrzejewski:

Nie możemy pochopnie zrezygnować z GOAP-u. To najgorszy możliwy moment na taką decyzję. Miasto ma w nim 50 proc. udziału, więc przy likwidacji Poznań musiałby pokryć połowę jego długu. Wolę pracować nad nim, aby ten dług zmniejszać i w najgorszym razie wyjść na "zero". Chcemy dokonać tego przed końcem roku. W każdy piątek po zarządzie GOAP-u będziemy robili spotkanie z mediami. Chcemy cyklicznie przekazywać mieszkańcom informacje.

Jakub Jędrzejewski przypomniał też, że gmina Suchy Las po wyjściu z GOAP-u musi spłacić proporcjonalną część jego długu.

Godz. 19.34: Rafał Jędrzejczak z Remondisu:

Nasze konsorcjum jest gotowe przyjąć konsekwencje wszystkich naszych błędów. Jeździmy już zgodnie z harmonogramami i wszystkie problemy są natychmiast gaszone. Chcemy uproszczenia systemu kodowego.

Godz. 19.31: Dariusz Adamek z FB Serwisu:

Musi paść słowo "przepraszam". Wchodzimy na nowy rynek, zapewniam, że bardzo ciężko pracujemy nad tym, aby sytuacja uległa poprawie. To nie jest właściwa nam jakość usług. Jeszcze raz przepraszam.

Godz.: 19.27: Profesor Jacek Nowak:

Nie jesteśmy gotowi odrzucić GOAP-u. Pozostaje nam naprawa systemu - uelastycznienie go, wysłuchanie mieszkańców, poprawa komunikacji między stronami

Godz. 19.26: Czas podsumować debatę.

Godz: 19.24: Lechosław Lerczak: Spalarnia to smutny temat. Wszystko wskazuje na to, że kupiliśmy bubel. Francuzi odchodzą od takich spalarni, jaką my właśnie kupiliśmy.

Godz. 19.16: - Zostawione śmieci są największym problemem - zgadza się wiceprezydent Jędrzejewski.

Godz. 19.14: Jeden z widzów opisuje sytuację, gdy śmieci wysypują się z pojemnika, a pracownicy firmy i ich nadmiar zrzucają na ziemię, a wywożone są tylko odpadki które były w środku. - W centrum miasta można zobaczyć 40-centymetrowe szczury - zaręcza.

Godz. 19.06: Jakub Jędrzejewski:

Chciałbym, aby zorganizowano cykliczny wywóz śmieci gabarytowych. Dziękuję spółdzielniom za to, że pomagają nam rozwiązać ten problem i zaręczam, że z naszej strony nie będzie zarzutu o niegospodarność. Niestety, nie możemy rozpisać kolejnego przetargu, aby wyłonić firmę, która będzie wywozić tylko gabaryty. To jeszcze podniosłoby koszty.

Godz.: 19.03: Odpowiada wiceprezydent Jędrzejewski: Znam kwestię wywozu zastępczego. Od strony prawnej nie będzie to łatwy spór. Nie chciałbym teraz doradzać któregoś rozwiązania. Proszę mi wybaczyć, ale nie mogę teraz odpowiedzieć czy spółdzielnie mają wysyłać faktury do GOAP-u.

Godz. 19.01: Spółdzielnie mieszkaniowe dopłacają, aby mieć porządek i śmieci były wywożone. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby szczury się zalęgły. Jeśli będziemy mieli kontrolę, to zostanie to sklasyfikowane jako wydatek nieuzasadniony. Kto odda nam te pieniądze lub będzie nas bronił przed zarzutami o niegospodarność - pyta członek rady nadzorczej SM Winogrady

Godz. 18.55: - Mieszkańców Poznania oszukano. Płacono 6 czy 8 zł i wszystkie śmieci wyjeżdżały. Tymczasem GOAP stworzył regulamin wszystkie obowiązki zrzucając na tych, którzy wyrzucają śmieci i tych, którzy je wywożą - grzmi widz, który dopytuje się także o problemy z wywozu "gabarytów". - Mamy ich pełno wyrzuconych w krzaki, bo nikt ich nie wywoził. Kto teraz je uprzątnie? - dopytuje mieszkaniec.

Godz. 18.50: Sytuacja w niektórych obszarach nas zaskoczyła - przyznaje Dariusz Adamek. Przyznał też, że mieli początkowo za mało samochodów.

Godz. 18.48: Pytanie do przedstawiciela FB Serwisu - Jak pan wytłumaczy rozbieżność między obecnymi problemami, a waszymi zapewnieniami o tym, że jesteście świetnie przygotowani. Nie wiedzieliśmy na co się piszecie?

Godz. 18.44: Rozważamy zmianę modelu rozliczenia, ale to trochę potrwa - odpowiada Jakub Jędrzejewski. Wiceprezydent dziwi się też 2-miesięcznym trybem za wywóz śmieci.

Godz. 18.39: Głos zabrał przedstawiciel Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej: Już 2 lata temu apelowaliśmy do władz miasta Poznania, aby odejść od mieszkańców, jako jednostki rozliczeniowej. W spółdzielniach wiedzieliśmy, jakie są rotacje ludzi i wiemy, że to fatalny model rozliczeń. W samym styczniu podpisałem 180 deklaracji do GOAP-u z informacją o zmianie liczby mieszkańców. Nie możemy zweryfikować tego, ile osób mieszka, a co za tym idzie, ile powinno płacić za wywóz śmieci.
W Szczecinie system rozliczeniowy oparto na wodomierzach. Jeśli mamy zgłoszenie, że nikt nie mieszka w danym lokalu, a jest tam zużycie wody, to można stwierdzić, że coś jest nie tak - proponuje.

Godz. 18.32: - Nie możemy czekać, trzeba działać w celu obniżenie kosztów wywozu śmieci! - apeluje przedstawiciel jednej z firm. - Chcemy wprowadzić jak najszybsze rozwiązania, jak najniższym kosztem - zapewnia wiceprezydent Jędrzejewski.

Godz. 18.29: - Czy mieszkaniec może na własną rękę podpisać umowę z firmą wywożącą śmieci - pyta ktoś z sali. - Tak, ale będzie płacił podwójnie. Nie ma opcji takiej, że ktoś na własną rękę zawrze umowę i przyniesie fakturę do GOAP-u - odpowiada wiceprezydent Jędrzejewski.

Godz. 18.27: Rafał Jędrzejczak z Remondisu:

Jesteśmy przerażeni tym, że przetargi odbywają się bez sprawdzania firm. Kiedy słyszę, że wywóz śmieci to prosta usługa logistyczna, to aż uszy więdną. Klient jest za daleko wykonawcy. To trzeba skrócić!

Godz: 18.24: - GOAP wypaczył sens wywozu odpadów. W Pobiedziskach od 17 lat był podatek za wywóz śmieci i wszystko działało idealnie, ale to zniszczono - wskazuje mieszkaniec Pobiedzisk

Godz. 18.21: - Gmina - odpowiada krótko Jakub Jędrzejewski.

Godz. 18.18: - Kto ponosi odpowiedzialność cywilną pozostawione poza terenem mojej posesji. GOAP domagał się, abym je wystawił. Kto więc wtedy za nie odpowiada, jeśli przewrócą się czy ktoś w nie wpadnie? - dopytuje się jeden z przybyłych poznaniaków.

Godz, 18.17: - Źródłem tego Neapolu w Poznaniu jest zła ustawa! Przestrzegliśmy o tym już za prezydentury Ryszarda Grobelnego. Byliśmy byliśmy w Hanowerze, widzieliśmy tę spalarnię, to paskudztwo, które teraz w Poznaniu chcą nam zafundować. GOAP powstał po to, aby dostać dopłaty na spalarnie! - bulwersuje się jeden z widzów.

Godz. 18.12: 12 zł za wywóz śmieci nie trafia w całości do firmy usuwającej odpadki - przypomina Rafał Jędrzejczak z Remondisu.

Godz. 18.09: - Błąd to opłaty ustalane na podstawie liczby mieszkańców. Przecież ustalenie tego jest niemożliwe! Posesje można policzyć i zidentyfikować. Wtedy można wymagać. Wywóz przez Remondis działał niczym przedwojenne pociągi. Wtedy płaciłem niecałe 200 zł, a teraz prawie 400 zł - skarży się jeden z mieszkańców.

Godz. 18.07: Emocje są spore. Dariusz Adamek stwierdził, że FB Serwis jest firmą logistyczną, a nie firmą od przyjmowania reklamacji. Publiczność zaczęła bić prawo i głośno się śmiać. - W końcu ktoś mówi prawdę - krzyknął ktoś z sali.

Godz. 18.05: Dariusz Adamek z FB Serwisu:

Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że np. na Grunwaldzie, gdzie jest problem z dostępem do pojemników, będzie kłopot. Dlatego Remondisowi i innym firmom zaproponowaliśmy odkupienie ich pojemników. Nie zgodzono się i zmuszono nas do rozstawienia nowych pojemników.

Godz. 18.02: Co to jest za firma, skąd się wzięła i jak działa FB Serwis - dopytuje jeden z widzów:
- FB Serwis to spółka córka Budimeksu i hiszpańskiego Feorrvialu - odpowiada Dariusz Adamek.

Godz. 17.59: Wiceprezydent Jędrzejewski:

W 1. kwartale 2015 roku będzie unormowana kwestia terminów wywozów. W 2 dni udało nam się obciąć wydatki administracyjne o 2,5 mln zł.

Godz. 17.57: Jakub Jędrzejewski: Identyfikacja kodów wystarczająca będzie, jeśli ograniczy się do sektora, aby firmy nie podbierały sobie śmieci. Chipy były przedrożeniem przetargu. Nie potrzeba GOAP-owi informacji, o której godzinie został wywieziony jaki pojemnik.

Paradoks sytuacji polega na tym, że musimy respektować złe zapisy, gdyż wtedy sami łamalibyśmy prawo, a tego robić przecież nie możemy.

Godz. 17.54: Zaproszeni goście debaty:

Godz. 17.51: Przedstawiciel Remondisu wskazuje, co jego zdaniem trzeba zrobić, aby problem ze śmieciami rozwiązać: System worków kodowych uprościć, rozwiązać problem gabarytów, zrezygnować z ważenia

Godz. 17.48: Rafał Jędrzejczak z Remondisu: Potrafimy się przyznać, że nie wywiązujemy się idealnie z powierzonych nam zadań, ale nasze uchybienia stanowią ledwie 3,5 proc. skarg, które wpływają do GOAP-u.

Rozumiem problemy miasta ze zmianą systemu, ale skala nieprzygotowania i błędów ze strony konkurencji oburza nawet nas.

Godz. 17.46: Odpowiada Jakub Jędrzejewski:

Wszyscy powinni być równo traktowani, ale to członkowie spółdzielni dopłacają do domków jednorodzinnych. Obywatele oczywiście nie powinni dopłacać jedni za drugich. Jeśli można wyciągnąć pojemnik, to powinien móc stać na posesji. Żądanie wystawienia to nadużycie ze strony operatora.

Godz. 17.42: Pytania z sali: Dlaczego osoby z domków jednorodzinnych mają obowiązek obklejania pojemników? Kto jest właścicielem śmieci wystawionych za teren posesji? Każdy przechodzień obecnie wrzuca do mojego pojemnika, gdyż musi być za posesją. Wcześniej był za płotem i jakoś nie było problemu z tym, aby firma śmieci odbierała - grzmi zbulwersowana mieszkanka.

Godz. 17.40: - Infolinię miejską zamiast 6 realizuje 20 osób - mówi wiceprezydent Jędrzejewski. Przedstawiciel miasta dziwi się też, że firma FB Serwis sama przyjmuje telefony od mieszkańców. Wskazuje także, że sam miał problem z dodzwonieniem się do zarządu tej firmy.

Godz: 17.38: Sygnały do nas muszą trafiać przez GOAP. Niektóre reklamacje trafiają do nas z 4 różnych źródeł. To powoduje szum informacyjny - tłumaczy przedstawiciel FB Serwis.

Godz. 17.35: Odpowiada Dariusz Adamek, kierownik zespołu kontraktów firmy FB Serwis:

Zapewniam, że wozy ruszyły. Jeśli gdzieś nie udało się dotrzeć, to są tego powody. Przyczyną problemu są pojemniki - musieliśmy zinwentaryzować te, które do nas nie należały. W systemie była luka.

Godz. 17.31: Pytanie czytelnika "Głosu" z Franowa: Dlaczego FB Serwis nie przesłał harmonogramu wywozu i nie można się z nią skontaktować. Dlaczego tak późno zaczęto wywozić odpady?

Godz. 17.30: Jakub Jędrzejewski:

Rozwiązanie GOAP-u byłoby drogie i bolesne. Kolejny przetarg powinien być przeprowadzony tak, aby mieszkańcy nie zauważyli żadnych negatywnych zmian.

Godz. 17:27: Nie wyobrażam sobie, aby za błędy w zarządzaniu GOAP, mieli płacić wszyscy - uspokaja mieszkańców wiceprezydent.

Godz. 17:24: Wiceprezydent Jakub Jędrzejewski:

Najsmutniejsze jest to, że GOAP okazał się całkowicie niewydolną strukturą. W zarządzaniu popełniono wszystkie możliwe błędy. Związek kosztował nas ponad 160 mln zł. Kiedy w grudniu przyszedłem do GOAP-u, okazało się, że leży stos niezapłaconych faktur na 14,5 mln.

Godz. 17.20: Pomysł stworzenia GOAP-u i budowy spalarni są do przyjęcia, ale wykonanie było nieprzygotowane. Nie dopracowano go, a system wprowadzono w złym momencie. Zapanowało podejście "jakoś to będzie", zabrakło wyobraźni - kończy wstęp prof. Jacek Nowak.

Godz. 17.16: System uruchomiono, ale stanowczo zabrakło staranności - wskazuje prof. Nowak.

Wysokie wymogi formalne sprawiły, że system stał się niewydolny. Nałożyły się na to braki w systemach informatycznych.

Gody. 17.10: Prof. Jacek Nowak przypomina, że zmiana systemu wywozu śmieci nie była niczyją fanaberią, ale konsekwencją przepisów UE. Dlatego też powstał ZM GOAP, który od poszczególnych gmin przejął odpowiedzialność za gospodarkę odpadami.

Godz. 17.06: Na sali są mieszkańcy, aktywiści i prezesi spółdzielni mieszkaniowych. - Ta sprawa nas zjednoczyła - mówi redaktor naczelny "Głosu", Adam Pawłowski.

Godz. 17.05: Z niewielkim poślizgiem zaczęliśmy debatę.

Godz. 16:59: Zaraz zaczynam. Na sali zebrało się już sporo widzów.

Godz. 16.45: Na początek małe pocieszenie - Poznań nie jest pierwszym miastem, który boryka się z inwazją śmieci. Odpadki zalewały już między innymi Madryt, Marsylię czy Sevillę, a wciąż nie uporał się z nimi Neapol.

Nie tylko Poznań tonął w śmieciach. Przeżyły to Madryt, Toronto czy Marsylia [ZDJĘCIA]

Wśród zaproszonych gości są zastępcę prezydenta Poznania i przewodniczący zarządu GOAP Jakub Jędrzejewski, prezes Remondisu Rafał Jędrzejczak i kierownik zespołu kontraktów FB Serwisu Dariusz Adamek. Ekspertem będzie prof. Jacek Nowak z Katedry Ekonomiki Przestrzennej i Środowiskowej UEP. Oficjalny start o godz. 17.00.

Mamy nadzieję, że nasza debata pomoże usunąć z Poznania takie widoki:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski