Derby Poznania: Warta nie zamierza ułatwiać zadania Lechowi Poznań. Brak motywacji? Dawid Szulczek odpowiada na zarzuty

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Sobotnie derby Poznania dla Łukasza Trałki mogą być jego ostatnimi w karierze. Jego występ jednak stoi pod znakiem zapytania, bowiem trener Szulczek na konferencji prasowej przed spotkaniem Warty z Lechem zaznaczył, że "Trała" przez cały tydzień nie trenował z drużyną.
Sobotnie derby Poznania dla Łukasza Trałki mogą być jego ostatnimi w karierze. Jego występ jednak stoi pod znakiem zapytania, bowiem trener Szulczek na konferencji prasowej przed spotkaniem Warty z Lechem zaznaczył, że "Trała" przez cały tydzień nie trenował z drużyną. Adam Jastrzębowski
Przed nami czternaste derby Poznania na poziomie ekstraklasy. Warta Poznań przed rywalizacją z Lechem Poznań jest już pewna utrzymania. Kolejorz natomiast w trakcie sobotniego pojedynku może zapewnić sobie ósmy tytuł mistrzowski, pod warunkiem, że Raków Częstochowa zgubi punkty w meczu z Zagłębiem Lubin. Trener Dawid Szulczek zapowiada jednak, że nie zamierza w tym spotkaniu ułatwiać zadania przeciwnikowi zza miedzy.

Zieloni w ubiegły weekend na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zapewnili sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. To, co wydawało się być nierealne pod koniec 2021 roku, ziściło się już w spotkaniu z Wisłą Płock. Warciarze zademonstrowali ogromną wolę walki, wygrywając bardzo pewnie z Nafciarzami (3:0). Pozycja zawodników z Dolnej Wildy nie oznacza, że do spotkań z Lechem oraz Wisłą Kraków podejdą bez zaangażowania. Teraz tak naprawdę, to Warta będzie decydować o ostatecznym kształcie ligowej tabeli.

Szkoleniowiec Zielonych, Dawid Szulczek podczas konferencji prasowej przed meczem z Kolejorzem wyraźnie zaprzeczył twierdzeniom, że jego zespół może przystąpić do tego spotkania nie do końca zmotywowany.

- Myślę, że głowy moich zawodników będą działały na sto procent. To, że zapewniliśmy sobie utrzymanie, może sprawić, że będziemy lepszą drużyną. Jeżeli w końcówce sezonu walczysz o to, na co pracujesz cały rok, to czasami może występować paraliż. W tym tygodniu podczas treningów wyglądaliśmy bardzo dobrze i myślę, że to, że nie walczymy już o nic, jest naszym atutem, a nie osłabieniem

- powiedział trener Szulczek.

Pomimo że Warta zapewniła sobie utrzymanie, postawiła sobie kolejny cel - zakończyć obecny sezon w pierwszej dziesiątce. Im wyższe miejsce w tabeli, tym więcej profitów jest wypłacanych dla klubu. Dodatkowo od miejsca w tabeli uzależniona jest wysokość premii dla zawodników.

- Nie potrzebujemy żadnej dodatkowej mobilizacji. Z naszej strony nie ma pompowania balonika. Gramy z drużyną, która straciła najmniej bramek, a najwięcej zdobyła. Ich rywale dochodzą do niewielkiej liczby sytuacji, a sam Lech stwarza ich sporo. To będzie szczególnie trudne spotkanie

- dodał opiekun Zielonych.

Ten mecz będzie szczególny dla Łukasza Trałki, dla którego być może to jeden z ostatnich meczów w karierze. Jego występ stoi jednak pod znakiem zapytania, po tym jak zszedł z urazem w spotkaniu z płocczanami. A sobotnie derby to idealna okazja, aby godnie pożegnać obecnego zawodnika Warty, a w przeszłości kapitana Kolejorza.

- W tym tygodniu Łukasz z nami nie trenował. Wiadomo, że chciałby on pomóc drużynie do końca sezonu. Decyzja o tym czy zagra zapadnie w sobotę rano

- zaznaczył szkoleniowiec Warty.

Dodatkowo Szulczek nie będzie mógł skorzystać z Bartosza Kieliby oraz Wiktora Pleśnierowicza, którzy przechodzą rekonwalescencje. Wątpliwy jest także występ Adama Zrelaka, który od dwóch tygodni nie trenuje z zespołem. 32-letni szkoleniowiec jego szanse na obecność podczas sobotnich ocenia niżej niż występ Trałki.

W składzie Zielonych na wypożyczeniu jest także trzech piłkarzy Rakowa Częstochowa, którym w szczególny sposób będzie zależało na pokonaniu Lecha Poznań. Wśród nich jest Jordan Courtney-Perkins, Daniel Szelągowski oraz Miguel Luis. Jedynie ten ostatni otrzymuje od trenera Szulczka szanse na regularne granie w obecnych rozgrywkach.

- To nie będzie czas na przegląd wojsk. Nie powinniśmy spodziewać się piłkarzy, którzy do tej pory grali bardzo mało, albo w ogóle. Będziemy opierać się na zawodnikach, z których w ciągu sezonu regularnie korzystaliśmy

- zakończył stanowczo 32-latek.

Ciekawostką jest, że dokładnie 14 maja minie 27 lat od innego spotkania Warty z Kolejorzem. Górą w tym meczu byli właśnie Zieloni, który pokonali ekipę Romualda Szukiełowicza (2:1). Warciarze w tamtym sezonie spadli jednak z ekstraklasy i była to ostatnia ich wygrana nad Lechem w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Pojedynek Warty Poznań z Lechem Poznań odbędzie się w sobotę o godzinie 15:00. Transmisję z tego meczu przeprowadzi Canal+Sport oraz TVP Sport, a radiową McRadio oraz Radio Poznań.

Jan Sykora rozczarowywał w Lechu Poznań. Czy z Czech wróci odmieniony?

Lech Poznań ma już dwóch mistrzów. Jeden z nich wraca do Kolejorza

Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie