Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enklawa: W środę finał pierwszej części projektu, a jesienią spektakl

KAB
Jedną z akcji, która odbyła się w ramach projektu, było wspólne tworzenie mapy wymarzonej enklawy
Jedną z akcji, która odbyła się w ramach projektu, było wspólne tworzenie mapy wymarzonej enklawy Materiały organizatorów
Pierwsza część projektu Enklawa Korporacji Teatralnej zmierza do końca. Organizatorzy podsumowują i zapowiadają spektakl.

O różnych wspólnotach młodych ludzi - deskorolkowcach, grafficiarzach, bywalcach festiwali muzycznych, członkach ruchów oporu, a także wspólnotach internetowych - przez pięć kolejnych tygodni zaproszeni goście opowiadali podczas wykładów w Pawilonie Nowa Gazownia.

Korporacja Teatralna, grupa twórców powstała w 2004 roku w Poznaniu, chciała w ten sposób przyjrzeć się młodym pokoleniom i temu, jak łączą się we wspólnoty. Pierwsza część projektu "Enklawa" właśnie dobiega końca - w środę odbędzie się podsumowujące ją spotkanie. Właściwy finał - spektakl "Enklawa" - zobaczymy jesienią.

Oprócz wykładów odbyły się spotkania i akcje artystyczne: wspólne tworzenie mapy, slam i open mike. Ostatnia z nich miała miejsce w środę w ubiegłym tygodniu. Czy młodzi wierzą we wspólnoty? Co to dla nich demokracja i liberalizm? Czy istotny jest dla nich naród? - pytali organizatorzy.

- Rozmawialiśmy zarówno o doświadczeniu "emigracji wewnętrznej", czyli o wycofaniu się z życia społecznego i politycznego, jak i o emigracji zarobkowej - czy młodzi ludzie biorą w ogóle ją pod uwagę - mówi Andrzej Pakuła, kurator projektu i reżyser. - Rozmawialiśmy też o mediach - na ile odnajdujemy siebie w dominujących dyskursach medialnych, w prasie i telewizji. A także, przede wszystkim, czy jest w nas w ogóle potrzeba tworzenia wspólnot.

Andrzej Pakuła mówi, że z jednej strony ze spotkania wynikło, że wielu młodych rzadko identyfikuje się z tradycyjnie rozumianymi wspólnotami, np. narodem, Kościołem, ale z drugiej - niekoniecznie znaczy to, że identyfikują się z wartościami lub grupami lewicowymi.

- Są w środku i nie znajdują miejsca w żadnej skonfliktowanej grupie. Z drugiej strony uważają to za zaletę - bycie trochę nigdzie daje im wolność od nazywania się, określania się, domykania w jakichś ramach i kategoriach - mówi.

W środę o godz. 18 w Pawilonie Nowa Gazownia, Andrzej Pakuła oraz dramaturg Jan Burzyński podczas wykładu performatywnego podsumują projekt i wprowadzą do jego dalszej części.

- Wytłumaczymy się ze wszystkich wyborów dokonanych przy pierwszej części - dlaczego wykorzystaliśmy te, a nie inne tematy. Opowiemy o tym, czym dla nas jest enklawa, gdzie ją lokalizujemy zarówno w doświadczeniu kulturowym, jak i w wiedzy teoretycznej. W drugiej części spotkania opowiemy o spektaklu - mówi Pakuła.

Spektakl będzie opowieścią o piątce bohaterów, którzy z różnych przyczyn zdecydowali się na ucieczkę z miasta i od społeczeństwa.

- Zakładają w lesie swoją własną enklawę i tam żyją. To oczywiście prosty zabieg, natomiast każdemu z tych bohaterów będzie towarzyszyć inna opowieść o ich rozbracie ze społeczeństwem - co spowodowało, że nie odnaleźli się w codziennym świecie - mówi Pakuła.

To właśnie dlatego kolejne tematy wykładów dotyczyły zupełnie różnych wspólnot.

- Jeden z bohaterów może być na przykład osobą, która była związana z ruchami miejskimi, ale poniosła porażkę na tym polu i uważa, że nie ma szans na żadną zmianę społeczną - mówi reżyser. - Duża część działań, jakie podjęliśmy w pierwszej części projektu, będzie miała wpływ na stronę wizualną spektaklu - dramaturgię obrazu, ruch, ale też muzykę.

Enklawa_s01e00: Finał
Pawilon Nowa Gazownia (ul. Ewangelicka 1)
18 czerwca, godzina 18
wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski