To właśnie jego ucieczka spowodowała trwającą już prawie lata przerwę w procesie, który toczy się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, a w którym oprócz Dawida S. na ławę oskarżonych trafili także 20-letni Mateusz Sz, 22-letni Jakub O. i 20-letni Kamil B.
Już raz zostali osądzeni, ale zdaniem Sądu Apelacyjnego, wyroki w zawieszeniu za skopanie na śmierć człowieka, które usłyszała trójka z nich, to stanowczo zbyt łagodna kara. Z kolei jedyny wyrok skazujący dla Dawid S. był karą zbyt surową - nie brał udziału w katowaniu 27-letniego Krzyśka, uderzył jego kolegę, któremu nie wyrządził zresztą większej krzywdy.
Dawid S. ma więcej do stracenia niż tylko areszt w celu doprowadzenia na salę sądową. Szukają go także Niemcy, u których dokonał rozboju, a potem "zapomniał" odbyć karę więzienia. 26-latek ma więc powody, żeby pozostać w ukryciu.
Czy i kiedy uda się dopaść Dawida S. nie zależy już od sądu. Równie dobrze może trafić w ręce policji za miesiąc, za rok, albo za dziesięć lat. Czy sąd będzie czekał tak długo, aby mieć wreszcie komplet na ławie oskarżonych? Rodzina zabitego 27-latka czekania ma już dość. Chce odwieszenia procesu.
- Będziemy składać wniosek o wyłączenie wątku dotyczącego Dawida S. do odrębnej sprawy - mówi Ewa Barańczyk, matka Krzyśka. - Tym bardziej, że to nie jego obciąża śmierć mojego syna, ale jak na ironię, to właśnie z jego powodu, ci, którzy powinni odpowiedzieć za śmierć Krzyśka, są wciąż bezkarni. Przecież sąd też nie będzie czekał w nieskończoność.
Rodzina Krzyśka oprócz prawa do jak najszybszego zakończenia procesu i sprawiedliwego wyroku za jego śmierć ma również prawo do zadośćuczynienia za doznane krzywdy, które sąd może zasądzić od oskarżonych.
- Nikt nie zapłacił mi za śmierć syna, a mnie nie stać nawet na to, by w całości zapłacić za postawienie Krzyśkowi nagrobka - mówi Ewa Barańczyk. - To boli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?