Gaz ziemny to najlepszy prezent pod choinkę?

W latach siedemdziesiątych odkryto w Rawiczu pokłady gazu ziemnego, jednak nikt do tej pory nie zajął się jednego wydobyciem. Palomar Natural Resources to prywatna firma poszukiwawczo - wydobywcza założona przez Johna Buggenhagen'a w  grudniu 2013 r., która wykupiła w tym miejscu koncesję poszukiwawczą. W  Szymanowie odbywa się też pierwszy odwiert poszukiwawczy tej firmy w Polsce. 

- Od dawna wiemy, że złoża gazu w tym miejscu są dość znaczące. Posiadamy nowoczesne technologie oraz wysokiej klasy specjalistów dlatego wierzymy, że mamy szansę na komercyjny sukces - mówi John Buggenhagen. - Rozpoczniemy prace w ten weekend i  mamy nadzieję, że na  święta czeka nas niespodzianka w postaci dużych pokładów gazu. Testy złożowe, których zakończenie planowane jest na początek 2015 roku dadzą ostateczna odpowiedz - dodaje.

Sukces mają zapewnić nowoczesne technologie, które do tej pory sprawdzały się w Denver-Julesburg (stan Colorado) w Stanach Zjednoczonych Ameryki,  gdzie Palomar Natural Resources posiada pierwszy odwiert eksploatacyjny.

- Technologie, które wykorzystujemy są związane z techniką wiercenia. Krótko mówiąc, kiedy wiercimy staramy się nie naruszyć naturalnej geologii terenu. Jest to jeden z naszych pierwszych niezależnych projektów naftowych. Na początku 2015 roku będziemy też kontynuować projekt w Siekierkach pod Poznaniem.

O tym, że w okolicach Poznaniem znajdują się złoża gazu wiadomo nie od dziś.

- Na obszarze Niżu Wielkopolskiego trwają poszukiwania złóż zarówno niekonwencjonalnych jak i konwencjonalnych. W okolicach Poznania są trzy lokalizacje złóż niekonwencjonalnych: w Siekierkach, Trzeku i Krzesinkach. Podczas ostatnich prób wydobycia gazu w Siekierkach okazało się jednak, że zasoby są mniejsze niż się spodziewano - mówi dr Agata Duczamal-Czernikiewicz z Zakładu Mineralogii i Petrologii UAM. - Czasami wiadomo, że w danym miejscu są złoża, ale nie są wydobywane ze względu na trudne warunki geologiczne.

Palomar Natural Resources zdobyło łącznie siedem koncesji poszukiwawczych w Polsce. Spółka podpisała umowę z irlandzką spółka San Leon Energy, na podstawie której  Palomar posiada 65 procent udziałów we wszystkich koncesjach. Łączny obszar posiadanych koncesji wynosi ponad pięć tysięcy kilometrów kwadratowych.  Za udziały PNR płaci odpowiednio pięć milionów dolarów w tzw. basenie południowym (koncesje Rawicz, Wschowa, Góra i Nowa Sól) oraz piętnaście milionów dolarów w tzw. basenie północnym (Poznań Północ, Poznań Wschód).

Gaz pod Poznaniem ma być wydobywany na skalę przemysłową z odwiertów Trzek 1, 2 i 3 oraz pobliskiego konwencjonalnego wiercenia w  Krzesinkach położonego w  połu-dniowo-wschodniej części Poznania. Firma San Leon podpisała w tej sprawie list intencyjny już w lutym tego roku.

Przy projekcie w  Szymanowie pod Rawiczem będzie pracowało około czterdziestu osób na  dzienną zmianę i oraz dwunastu osób na nocną zmianę.

- Większość zatrudnionych tu osób to Polacy. Jeśli odniesiemy sukces to również będziemy współpracować z lokalnymi mieszkańcami. Będziemy też w stanie zapewnić tańsze źródła energii dla okolicznych mieszkańców - mówi John Buggenhagen. - Bezpieczeństwo naszych pracowników, lokalnych mieszkańców i środowiska jest dla nas najważniejsze.

Czy rzeczywiście mieszkańcy Szymanowa mogą spać spokojnie?

- W przypadku eksploatacji gazu niekonwencjonalnego można spodziewać się skażenia związkami ropopochodnymi, ale w przypadku gazu konwencjonalnego takich zagrożeń nie ma - uspokaja dr Agata uczamal-Czernikiewicz.