18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazja do likwidacji? Dyrektorzy nie zgadzają się z oceną prezydenta Poznania [ZDJĘCIA]

Anna Jarmuż
Fot. Grzegorz Dembiński
Kryteria, jakimi ocenia się szkoły, są krzywdzące i niesprawiedliwe - tak analizę poznańskich gimnazjów przeprowadzoną przez wydział oświaty Urzędu Miasta Poznania ocenili dyrektorzy placówek, które mogą zostać zlikwidowane. Czwartkowe posiedzenie komisji oświaty i wychowania było bardzo emocjonujące.

Efekty zeszłorocznej restrukturyzacji gimnazjów wiceprezydent Dariusz Jaworski udostępnił we wtorek. Przyznał wtedy, że reforma w sieci poznańskich szkół jeszcze się nie zakończyła. Urzędnicy zamierzają przyjrzeć się gimnazjom na Winogradach, Grunwaldzie, a także Wildzie i Jeżycach. Właśnie w tych dzielnicach liczba dzieci maleje, a szkół nadal jest za dużo.

- Co roku będziemy dokonywać oceny wszystkich placówek funkcjonujących w mieście. To ciąg dalszy dyskusji, która trwa od lutego i została na pewnym etapie wstrzymana - tłumaczy Irena Anioł z wydziału oświaty Urzędu Miasta Poznania.

Niekorzystnie w "rankingu" urzędników wypadły m.in. Gimnazjum nr 6 na Winogradach, Gimnazjum nr 51 na Łazarzu i Gimnazjum nr 62 na Jeżycach. W przypadku tego ostatniego padła propozycja przeniesienia szkoły z ul. Drzymały do budynku przy ul. Janickiego - po wygaszanym Gimnazjum nr 62. Obawy dyrektorów mogą być uzasadnione, ponieważ o likwidacji niektórych z tych placówek mówiło się już od dawna.

- Nasze gimnazjum ma w tym roku o jeden oddział mniej, ponieważ w marcu zmieniono obwód szkoły. Część naszych dzieci chodzi teraz do Gimnazjum nr 53 - tłumaczyła Kamila Hnatyk dyrektor Gimnazjum nr 51.

- Nie było dotychczas mowy o likwidacji mojej szkoły. Jednak, przeniesienie jej na ul. Janickiego może sprawić, że tak się właśnie stanie - mówił Marek Szczeszak, dyrektor Gimnazjum nr 63.

Najwięcej emocji budziły jednak kryteria, jakimi urzędnicy kierują się, oceniając poznańskie szkoły.

- Należy uwzględnić to, z kim szkoła pracuje. Czy ktoś zwrócił uwagę, że w naszej placówce znajdują się klasy integracyjne? Uczymy również dzieci upośledzone - podkreśla Krystyna Wieniawa-Chmielewska, dyrektorka Gimnazjum nr 6. - Rzeczywiste osiągnięcia tej szkoły to prawdziwy sukces.

Kryteria oceny zaproponowane w zeszłym roku przez prezydenta Ryszarda Grobelnego uwzględniają wyniki egzaminów, liczbę uczniów, którzy chcą uczyć się w danej szkole oraz koszty, jakie miasto wkłada w utrzymanie placówki.

- Nie można opierać się na dotychczasowych kryteriach oceny tylko dlatego, że zaproponował je pan prezydent - mówi Wojciech Miśko z nauczycielskiej Solidarności. Były one krytykowane już wcześniej. System ten należałoby zmodyfikować. Poza tym 70 procent oceny opiera się na wynikach egzaminów gimnazjalnych.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski