Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grodzisk Wlkp: Nie chcą marketu pod swoimi domami

Anna Wyrwa-Sadowska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Arkadiusz Dembinski
Do grodziskiego ratusza wpłynęła petycja sprzeciwiająca się planom budowy marketu na działce pomiędzy ulicami Powstańców Chocieszyńskich a Wioślarską.

Petycję podpisało 12 mieszkańców z nieruchomości, które miałyby sąsiadować z marketem.- Jesteśmy absolutnie przeciwni powstaniu w tym miejscu budynku handlowo-usługowego - mówi Jarosław Czetowicz. - Działka, o której mowa we wniosku inwestora złożonym do ratusza w sprawie wydania warunków zabudowy, była przeznaczona do zabudowy jednorodzinnej. Tak nas zapewniali urzędnicy. A zmiana jej profilu zdecydowanie wpłynie na pogorszenie jakości naszego życia. Spowoduje zwiększenie natężenia ruchu, hałas, a w konsekwencji spadek wartości naszych działek oraz budynków.

Jak dodaje, zupełnie niezrozumiałym jest dla niego, a także sąsiadów, dlaczego konieczne jest powstawanie w mieście kolejnego marketu tym bardziej, że nieopodal jest już jeden. - W samym Grodzisku takich sklepów mamy dużo - stwierdza. - Uważam, że mieszkańcy powinni mieć wpływ na podejmowanie tak ważnych decyzji. Dlatego też oczekujemy od władz wstrzymania decyzji w sprawie budowy marketu, pozostawienia statusu działki pod zabudowę jednorodzinną tak, jak pozostałych działek w okolicy. A na przyszłość konsultacji społecznych w tak istotnych dla mieszkańców kwestiach.

Zobacz też: Zakaz handlu w niedzielę coraz bliżej. Ale są wątpliwości

Jarosław Czetowicz dodaje, że nie pojmuje, dlaczego w ogóle pojawiły się takie plany. - Całkiem niedawno, bo dwa lata temu, mój sąsiad chciał na swojej działce postawić halę magazynową i dostał odmowę argumentowaną tym, że jest to teren pod zabudowę jednorodzinną. Co zatem teraz się zmieniło, że obok nas miałby powstać market? - pyta. - Mamy nadzieję, że władze nie podejmą decyzji wbrew woli tych, których najbardziej ta kwestia dotyczy.

Co na to ratusz? W swojej odpowiedzi burmistrz Henryk Szymański przyznaje, że działka, na której miałby powstać market zgodnie z zapisami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania, oznaczona jest jako teren zabudowy mieszkaniowej. Jak wyjaśnia, dla tego terenu nie obowiązują ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i dlatego konieczne stało się wystąpienie przez inwestora z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy. Dodaje jednak, że aktualnie obowiązujące przepisy nie wymagają badania zgodności decyzji o warunkach zabudowy z postanowieniami studium.

Zobacz też: Zakaz handlu w niedziele ograniczy spożywanie alkoholu?

(Źródło: AIP)

- Studium nie wskazuje szczegółowych parametrów zagospodarowania działek, dlatego przeznaczenie terenu, o którym mowa w wyżej wymienionym opracowaniu nie będzie stanowić podstawy do wydania decyzji. Projekt decyzji o ustaleniu warunków zabudowy przygotowuje urbanista. Petycja, która wpłynęła zostanie więc do niego przesłana - poinformował.

Źródło: Dzień Nowotomysko-Grodziski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski