Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia Facebooka warta Złotych Globów

Jacek Sobczyński
Laureat czterech Złotych Globów, film
Laureat czterech Złotych Globów, film UIP
Nie było niespodzianki. Obraz "Social Network" w reżyserii Davida Finchera to największy wygrany 68. edycji wręczenia Złotych Globów, drugiej najważniejszej filmowej nagrody świata. Impreza odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek w Hollywood.

Opowiadający o narodzinach portalu Facebook "Social Network" został uhonorowany aż czterema statuetkami: dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera (David Fincher), najlepszego scenarzysty (Aaron Sorkin) i najlepszej muzyki, gdzie triumfował duet Atticus Ross i Trent Reznor. Ten ostatni jest liderem rockowej formacji Nine Inch Nails, gwiazdy poznańskiego festiwalu Malta z 2009 roku. "Rok temu nawet nie przypuszczałem, że ktoś poprosi mnie o napisanie muzyki do filmu. A co dopiero, że dostanę za nią Złotego Globa!" - mówił podczas ceremonii Reznor.

Nagrody za najlepsze role w dramatach również otrzymali faworyci: Colin Firth ("Jak zostać królem") i Natalie Portman ("Czarny łabędź"). Firth urzekł jurorów kreacją króla Jerzego VI, którego przypadłością było... jąkanie się. Z kolei Portman przejmująco zagrała baletnicę, owładniętą chorobą psychiczną. Jak bardzo - o tym możemy przekonać się od piątku, kiedy "Czarny łabędź" wejdzie na ekrany polskich kin. Najlepszymi aktorami komediowymi zostali Annette Benning ("Wszystko w porządku") oraz Paul Giamatti ("Barney’s Version"). Złoty Glob dla najlepszej komedii lub musiacalu przypadł w udziale niszowej sensacji ubiegłego sezonu, filmowi "Wszystko w porządku" Lisy Chodolenko. Przy grudniowym ogłoszeniu wyróżnień do tej kategorii na jury spadły gromy krytyki - poza świetnie przyjętym w kinach obrazem Chodolenko nominacje otrzymały filmy o - delikatnie mówiąc - niskich notowaniach: "Turysta", "Burleska", "RED" i "Alicja w Krainie Czarów". Faktycznie, "Wszystko w porządku" okazało się najciekawszą propozycją w tym gronie.

W odróżnieniu od Oscarów, Złotymi Globami honoruje się także seriale. W tym roku zwycięzcami zostały: "Zakazane imperium" (najlepszy serial dramatyczny) i "Glee" (najlepszy serial komediowy). Globy aktorskie za seriale dramatyczne powędrowały do rąk Steve’a Buscemi ("Zakazane imperium") i Katey Sagal ("Sons Of Anarchy"), statuetkami za role w serialach komediowych jury wyróżniło Jima Parsonsa ("Teoria wielkiego podrywu") i Laurę Linney ("Big C").

Przyjmuje się, że laureaci Złotych Globów są murowanymi faworytami w wyścigu po Oscary. Nominacje do najsłynniejszych filmowych nagród na świecie zostaną ogłoszone dokładnie za tydzień, we wtorek 25 stycznia. Gala rozdania Oscarów jest zaplanowana na 27 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski