Jak szkoły powinny być przygotowane 1 września na naukę w czasie pandemii koronawirusa? Naukowcy Polskiej Akademii Nauk apelują o maseczki

Zespół doradczy ds. COVID-19 powołany przy Polskiej Akademii Nauk opublikował zestaw zasad, które powinny obowiązywać w każdej polskiej szkole w czasie pandemii koronawirusa. 1 września bowiem, jak wynika z ustaleń Ministerstwa Edukacji Narodowej, nauka w szkołach ma rozpocząć się normalnie.

Czytaj: Będzie nowy minister edukacji? Dariusza Piontkowskiego zastąpi Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski?

Naukowcy PAN uważają, że po wakacyjnym powszechnym rozluźnieniu spodziewać się można dużego wzrostu liczby zachorowań na COVID-19 w skali kraju z lokalnymi, a nawet regionalnymi ogniskami epidemii na początku września.

- Przypuszczamy, że typowa w naszym regionie sezonowa epidemia grypy oraz częste występowanie innych zakażeń wirusowych i bakteryjnych w sezonie jesienno-zimowym (efekt koinfekcji) w połączeniu z innymi czynnikami, jak obniżenie odporności czy wzrost zanieczyszczenia powietrza, pogorszą przebieg COVID-19 u wielu zarażonych

- piszą naukowcy.

Zakładając jednak, że epidemia będzie utrzymywała się na podobnym poziomie oraz że nie nadejdzie druga fala, naukowcy stoją na stanowisku, że nie trzeba zamykać placówek oświatowych.

- Jesteśmy świadomi, że szkody związane z tym, że dzieci miałyby nie pójść do szkoły, są istotne. Nie chodzi tu tylko o straty gospodarcze związane z koniecznością pozostawania rodziców z mniejszymi dziećmi w domu, ale także o straty zdrowotne (nadwaga, depresje, stany lękowe) i rozwojowe u dzieci. Dlatego do kwestii powrotu uczniów do szkół podchodzimy z wielką rozwagą - twierdzą.

Jednak rzeczywistość szkolna może w tym roku wyglądać zupełnie inaczej niż w latach ubiegłych. Już wcześniej Główny Inspektorat Sanitarny wraz z Ministerstwem Edukacji Narodowej opracował listę wytycznych, których dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie będą musieli przestrzegać. Ich zdaniem jednak nie będzie obowiązku noszenia maseczek.

Z tym nie zgadzają się naukowcy PAN, którzy uważają:

- Powinien być wprowadzony obowiązek noszenia maseczek w szkołach dla personelu i przynajmniej starszych dzieci.

Eksperci z Polskiej Akademii Nauk uważają ponadto, że należy:

• zwiększyć dystans miedzy ławkami uczniów,
• wydzielić grupy uczniów, które mogą się kontaktować ze sobą w ramach danej grupy,
• oddelegować nauczycieli do konkretnych klas, by nie doszło do transmisji wirusa przy zakażeniu nauczyciela,
• ograniczyć poruszanie się uczniów w przestrzeni wspólnej, poprzez np. wprowadzenie asynchronicznych przerw,
• często wietrzyć pomieszczeni w ciągu dnia,
• przeprowadzać dezynfekcje ławek, klamek oraz przedmiotów wspólnych po zajęciach.

- W warunkach złego scenariusza szkoły, które funkcjonują w regionach o stosunkowo wysokim nasileniu epidemii i które nie mogą sprostać surowemu reżimowi sanitarnemu przedstawionemu powyżej, powinny przejść na system zajęć zdalnych - twierdzą naukowcy.

GIS już zapowiedział, że nadzór sanitarny nad każdą ze szkół będzie prowadzony. Co zrobić, gdy jednak jeden z uczniów będzie zakażony?

- Ponieważ szczegółowe testowanie wszystkich osób może nie być możliwe, sugerujemy wykorzystanie metody testowania grupowego oraz testowania środowiskowego, które to metody są aktywnie rozwijane przez PAN oraz badaczy stowarzyszonych

- uważają eksperci.

Bezpieczny powrót do szkoły w czasie pandemii

Zobacz, które czynności niosą za sobą najmniejsze i największe zagrożenie zakażenia:

Zobacz: