Dla Lecha Poznań ważniejsze niż dzisiejszy mecz z Fiorentiną jest niedzielne starcie w stolicy z Legią, bo po pierwsze mistrzowie Polski w obecnej dyspozycji po prostu nie mają większych szans z liderem Serie A, a po drugie ligowe punkty są w tej chwili potrzebne poznaniakom jak tlen.
- Rzeczywiście, nie czuć atmosfery wielkiego święta, jak choćby przed pięciu laty, kiedy gościły tu zespoły Juventusu czy Manchesteru City, bo kibice są niezadowoleni, że nie zostaną wpuszczeni na rewanż i to zdecydowanie obniża zainteresowanie. Ale dla mnie wszystkie rozgrywki są tak samo ważne. Oczywiście nie będzie nam łatwo wywalczyć awans, ale musimy przynajmniej zebrać doświadczenie. Są piłkarze, którzy zaliczą trzydzieści meczów z tak klasowym rywalem, inni tylko kilka. Różnie się układają losy zawodników, więc muszą skorzystać z takiej okazji, bo nie wiadomo kiedy ona się powtórzy - stwierdził trener
Urban Od swoich piłkarzy trener będzie wymagał tego, by wreszcie byli sobą i zagrali tak, jak najlepiej potrafią.
- Ostatnio tego nie widziałem. Ale zdaję sobie sprawę, że nawet jeśli zagramy rewelacyjne, to może nie wystarczyć do zwycięstwa, bo to jest rywal z wysokiej europejskiej półki - powiedział szkoleniowiec Lecha Poznań
We Florencji mecz z Lechem też nie jest tematem numer 1. Podczas przedmeczowej konferencji włoscy dziennikarze interesowali się przede wszystkim dyspozycją supersnajpera Giuseppe Rossiego, w kontekście niedzielnej szlagierowo zapowiadającej się konfrontacji „Fiołków” z Roma. Zapytany o Lecha hiszpański pomocnik Borja Valero odpowiedział, że jak każdy rywal na arenie międzynarodowej, poznaniacy mogą być groźni.
- Zawsze staramy się grać jednak ofensywnie i tak też będzie w Lidze Europy - stwierdził Valero.
Trener Paulo Sousa zapowiedział rotacje, ale zaraz dodał, że wymaga od swojej drużyny, by w każdym meczu mentalnie prezentowała się jak najlepiej. Liczy też na dużą kulturę gry. - Na arenie międzynarodowej nie wystarczy być technicznie lepszym. Trzeba poprzeć też to wolą walki - podkreślił trener.
Paulo Sousa nie chciał zdradzić, czy wystawi Kubę Błaszczykowskiego. Podkreślił jednak, że Polak jest ważnym zawodnikiem w jego drużynie. - Dał nam dużo, jeśli chodzi o doświadczenie oraz wysoką jakość gry - powiedział szkoleniowiec lidera Serie A.
Mecz transmitowany będzie w TVP2. Początek pojedynku 3. rundy fazy grupowej Ligi Europy o godz. 19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?