MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy B. po 45 latach od rozstania zabił b. żonę. Dramat spod Złotowa w Wielkopolsce zakończony wyrokiem sądu w Poznaniu

PAP
- Sąd Okręgowy w Poznaniu uznając, że podejrzany popełnił zarzucane mu czyny, postanowił umorzyć postępowanie i zastosować wobec niego środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – powiedział Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu.
- Sąd Okręgowy w Poznaniu uznając, że podejrzany popełnił zarzucane mu czyny, postanowił umorzyć postępowanie i zastosować wobec niego środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – powiedział Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu. Szymon Chwaliszewski
Po 45 latach od rozstania, 85-letni Jerzy B. dokonał zabójstwa swojej byłej żony. Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował, że mężczyzna zostanie umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Wyrok ten jest efektem uznania przez sąd, że w chwili popełnienia czynu Jerzy B. był niepoczytalny.

Sąd okręgowy w Poznaniu podjął decyzję

Posiedzenie w sprawie Jerzego B. odbyło się za zamkniętymi drzwiami, bez udziału mediów. Sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu, poinformował o decyzji sądu dotyczącej umieszczenia 85-latka w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

- Sąd Okręgowy w Poznaniu uznając, że podejrzany popełnił zarzucane mu czyny, postanowił umorzyć postępowanie i zastosować wobec niego środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – powiedział Brzozowski.

Sędzia dodał, że decyzja o umorzeniu postępowania została podjęta z uwagi na niepoczytalność Jerzego B. w momencie popełnienia przestępstwa, co wyklucza jego odpowiedzialność karną. Jednocześnie sąd uznał za konieczne zastosowanie środka zabezpieczającego.

Dalsze kroki zależą od lekarzy

Sąd nie określił konkretnego terminu zakończenia stosowania środka zabezpieczającego. Jak wyjaśnił sędzia Brzozowski, decyzja o ewentualnym uchyleniu tego środka będzie zależała od opinii biegłych psychiatrów.

- Dopiero, gdy biegli stwierdzą, że są przesłanki do uchylenia środka zabezpieczającego, sąd wydaje taką decyzję.

Placówka, w której przebywa Jerzy B., jest zobowiązana regularnie informować sąd o stanie zdrowia pacjenta oraz postępach w leczeniu. Na tej podstawie sąd może podjąć decyzję o przedłużeniu lub uchyleniu środka zabezpieczającego.

Tragiczne zdarzenie w Paruszce

Do zabójstwa doszło w ubiegłym roku w miejscowości Paruszka, w województwie wielkopolskim. Ciało 71-letniej kobiety zostało odnalezione w jej mieszkaniu, a sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był postrzał w głowę.

Jerzy B. został zatrzymany przez policję kilka dni po zbrodni. W trakcie śledztwa przyznał się do zabójstwa, motywując swoje działanie długoletnim urazem po rozstaniu z ofiarą w 1978 roku. Do zbrodni użył broni, którą wykonał samodzielnie.

- Z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości przez tego mężczyznę podobnego przestępstwa koniecznym jest umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - powiedział wówczas prokurator Łukasz Wawrzyniak.

Decyzja sądu zamyka dramatyczny rozdział w historii obu osób, który rozpoczął się prawie pół wieku temu.

autor: Anna Jowsa (PAP)

ajw/ agz/

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski