Kamil Stoch po konkursie: solidnie, lecz bez błysku i energii

Ląduję na ósmym miejscu w trudnym konkursie. Nie będę narzekał na warunki. Wszyscy widzieli jak było. Jestem zadowolony z dnia, bo kolejny raz jestem w dziesiątce" - oznajmił.

Sobotni konkurs wygrał Austriak Stefan Kraft. Najlepszy z Polaków Dawid Kubacki zajął czwarte miejsce. Stoch w pierwszej serii skoczył 131,5 m, lecz jego druga próba była znacznie krótsza - 121 m.

"Może powinienem zagrać w totka, bo w tej dyscyplinie sportu nie mam szczęścia. Nawet podczas jubileuszu. Nie lubię wiatru w plecy. Wolę, żeby sprawdzało się przysłowie +biednemu wiatr w oczy+" - ironizował Stoch.

Skoczek z Zębu zadebiutował w Pucharze Świata 19 lat temu, podczas zawodów w Zakopanem 17 stycznia 2004 roku. Miał wówczas 16 lat. Tylko Japończyk Noriaki Kasai, Szwajcar Simon Ammann i Fin Janne Ahonen zanotowali więcej startów od Polaka.

Ze swych 400 konkursów Stoch aż 338 skończył z pucharowymi punktami. Przez 19 lat wywalczył 13077 pkt i wyprzedził pod tym względem Adama Małysza - 13070. Najwięcej w historii zdobył natomiast Ahonen - 15 748.

Stoch ma 383 pkt i zajmuje obecnie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Prowadzi Dawid Kubacki - 1140.

"Ufam całemu procesowi szkoleniowemu. Cały czas czuję się dobrze pod względem fizycznym i staram się układać wszystko mentalnie, żebym czuł się pewnie, bo to jest bardzo ważne w skokach" - oświadczył.
(PAP)