Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Linetty przyspawany do ławki. Jerzy Brzęczek nie stawia na wychowanka Lecha Poznań

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Karol Linetty w meczu z Irlandią.
Karol Linetty w meczu z Irlandią. Paweł Relikowski
Karol Linetty ponownie nie znajduje uznania w oczach selekcjonera reprezentacji Polski. Czerwcowe zgrupowanie jest kolejnym dla wychowanka Lecha Poznań, na którym jeden z największych talentów, jakie opuściły Kolejorza, nie ma szans na grę w podstawowym składzie. Dlaczego tak się dzieje, że zawodnik Sampdorii Genua mając za sobą jeden z najlepszych sezonów w karierze, nie jest nawet blisko podstawowego składu kadry Brzęczka?

W meczu Polska - Izrael druga połowa była już pod dyktando naszej reprezentacji. Selekcjoner zaczął rotować składem, ale w miejsce Mateusza Klicha wpuścił Jacka Góralskiego, co dla Linettego oznaczało kolejny mecz spędzony na ławce. Możliwość bycia w szerokiej kadrze pierwszej reprezentacji jest wielkim wyróżnieniem, ale w przypadku Karola zaczyna to już być po prostu smutne.

Sprawdź też:

Zacznijmy od tego, że Karol Linetty jest jedynym zawodnikiem, który od Adama Nawałki nie dostał nawet minuty na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji. Podobnie zresztą było podczas Euro 2016 we Francji. Najgorsze jest to, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w życiu Karola. Były zawodnik Kolejorza pojawia się w kadrze już od 2014 roku. Zadebiutował u trenera Nawałki i przez pięć lat zanotował tylko 23 mecze, strzelił jednego gola. Nie jest to najgorszy bilans, ale Karol we Włoszech ma opinię wschodzącej gwiazdy, o którą podobno mocno zabiegają AC Milan czy AS Roma, a jego status w kadrze porównywalny jest do Szymona Żurkowskiego czy Jacka Góralskiego.

W tym roku reprezentacja Polski zagrała cztery spotkania. Karol był powołany na wszystkie mecze, ale we wszystkich spotkaniach pilnował ławki rezerwowych. W kadrze Jerzego Brzęczka wychowanek Lecha zagrał 25 minut w debiutanckim meczu selekcjonera z Włochami, potem dostał 90 minut w meczu towarzyskim z Irlandią i 45 minut w rewanżu z Italią, gdzie już w przerwie selekcjoner zrezygnował z jego usług. Karol do dziś nie dostał ani minuty więcej na boisku.

Zobacz też: Lech Poznań: Kolejorz nie musi się spieszyć w dopinaniu transferów. Postawi na jakość zawodników

Najgorsze jest to, że podobnie było u Nawałki. Karol dostawał swoje szanse w kluczowym meczu na koniec eliminacji Euro 2016 z Irlandią i na początku eliminacji do mistrzostw świata. Zagrał z Danią i z Armenią, ale nie przekonał Nawałki i wylądował później na ławie. Czy to oznacza, że zawodnik nie przekonał do siebie kolejnego selekcjonera? Przy marazmie środka pola szkoda odstawiać Karola i gdyby miał on mentalność Bartłomieja Drągowskiego, to pewnie dałby już sobie spokój z kadrą.

Karol jest stosunkowo młodym zawodnikiem i ma jeszcze czas, ale zaczynamy się zastanawiać, czy nie jest to piłkarz, dla którego niewskazane są reprezentacyjne progi.

Zobacz też: Lech Poznań. Paweł Tomczyk: "W Piaście było czuć jedność w drużynie, czego brakowało w Lechu"

Zawodnik Sampdorii ma za sobą bardzo dobry sezon. Rozegrał 32 spotkania, w których strzelił 3 gole i zanotował 3 asysty, mając niepodważalną pozycję u wymagającego trenera Marco Giampaolo. Jego rywale do gry w środku pomocy reprezentacji, czyli Krychowiak i Klich, także mają za sobą udany sezon. Jeden grał od dechy do dechy w Lokomotiwie Moskwa i wygrał Puchar Rosji, a drugi pokazał się z bardzo dobrej strony w barwach Leeds, ale nie spuentował tego awansem do Premier League. Karol powinien na równi rywalizować z tymi zawodnikami, ale jest jednak daleko za nimi. Kariera wychowanka Lecha rozwija się wzorowo i powoli przychodzi już czas na transfer do większego klubu. Niestety, pozycja Linettego w kadrze, każe nakazywać potencjalnym kontrahentom ostrożność przy wyłożeniu dużych pieniędzy na transfer Polaka.

Zobacz też: Lech Poznań: Dariusz Dudka zakończył karierę i rozpoczyna w Kolejorzu nowy etap

Najgorsze dla Karola jest to, że nie zapowiada się na zmianę jego sytuacji w kadrze. Karol przegrywa rywalizację od kilku lat i jest kompletnie obojętne, kto by tam grał. Selekcjoner w eliminacjach woli stawiać na przecinaka Góralskiego z Łudogorca, a piłkarsko zdecydowanie odstaje on od zawodnika Sampdorii.

Pierwszy trener Karola znany z pracy w Lechu Poznań, Arce Gdynia czy Wiśle Płock - Patryk Kniat mówi wprost:

- To problem selekcjonerów, że na niego nie stawiają - mówi z uśmiechem szkoleniowiec. - Wierzę w Karola i idę o zakład, że prędzej czy później będzie pewniakiem w reprezentacji. Mateusz Klich i Grzegorz Krychowiak to roczniki 1990, a Karol jest od nich zdecydowanie młodszy. Nie panikowałbym - kończy Kniat.

Trudno się nie zgodzić. Karol ma jeszcze czas, ale jak do formy wskoczy Żurkowski lub Filip Jagiełło, to Linettemu do kadry Brzęczka może być jeszcze dalej.

Sprawdź też:

Zobacz też:

Większość piłkarzy Lecha Poznań jest na wakacjach. Ale nie wszyscy. Robert Gumny i Paweł Tomczyk na urlopy muszą jeszcze poczekać. Przygotowują się do mistrzostw Europy U-21. Zobacz, jak spędzali wakacje Thomas Rogne, Darko Jevtić, Juliusz Letniowski czy Christian Gytkjaer ---->

Lech Poznań: Jak piłkarze Kolejorza odpoczywają na wakacjach...

Zobacz też: PZPN uhonorował zdobywcę pierwszej bramki dla Polski. "Piłka nożna powinna zbliżać ludzi i religie"

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski