Kino Rialto w Poznaniu zaprasza na kultowe filmy

Kina studyjne od lat są miejscem poważnej rozmowy o kinie i życiu, które to kino pokazuje. Łączą ludzi z pasją, kochających nie tylko filmy, ale wspólne doświadczanie kultury, promują młodych polskich twórców i tytuły często niełatwe, ale ważne i potrzebne.

Pandemia sprawiła, że 12 marca zamknięto 230 małych i średnich kin. Branża audiowizualna stanęła, a data powrotu widzów była niepewna przez prawie trzy miesiące. Po prawie trzech miesiącach przywrócono działalność wielu instytucji, ale m.in. wymóg funkcjonowania zgodnie z wytycznymi sanitarnymi sprawił, że nie wszyscy widzowie chętnie powrócili przed ekrany swoich ulubionych kin.

W związku z tym choć wiele miejsc zdążyło już otworzyć swoje podwoje, wystartowała kampania „Powrót do kin studyjnych”. Włączyło się do nich także poznańskie kino Rialto. W jej ramach w ten weekend będzie można zobaczyć tam takie filmy jak świetny dokument o muzykach kubańskich "Buena Vista Social Club", "Żywot Briana", czyli jeden z filmów kultowego grupy Monty Pythona, film Jima Jarmuscha "Kawa i papierosy", a także "Przed wschodem słońca" Richarda Linklatera.

Przedpremierowo zobaczymy również "Obraz pożądania" z Mickiem Jaggerem, a w ramach cyklu "Wielcy malarze" film "Canaletto i sztuka Wenecji". Zobaczy również opowiadający o słynnym śpiewaku film "Pavarotti".

Chcemy zachęcić widzów, by przyszli do kina

- Pomysł na zorganizowanie takiej akcji wziął się stąd, że po trzech miesiącach pandemii trzeba było zrobić jakąś kampanię promocyjną, aby z jednej strony poinformować widzów, że kina są otwarte, a z drugiej, aby zachęcić ludzi, by zaczęli do kina przychodzić - mówi współprowadzący kino Rialto Piotr Zakens. - Wymyśliliśmy, że będziemy promować się w trochę może niekonwencjonalny sposób, bo z jednej strony mamy specjalnie wydrukowane grafiki oparte na klasyce filmowej, ale także część kin w najbliższy weekend proponuje specjalne promocje filmowe i różnego rodzaju pokazy specjalne. Udało nam się też zaprosić do współpracy trzech znanych polskich grafików: Andrzeja Pągowskiego, który przygotował specjalny plakat promujący całą akcję, Martę Szwej, która zaprojektowała grafiki oraz rysunki Andrzeja Milewskiego. Do tego dochodzi także film reklamowy będący pastiszem "Dnia świra" z muzyką Jerzego Satanowskiego, która nie została wykorzystana w "Dniu świra".

Zobacz też: