Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korupcja i oszustwa w Wojskowej Administracji Koszar. Cztery osoby zatrzymane

LUCA
Cztery osoby usłyszały zarzuty dotyczące oszustw i korupcji w Wojskowej Administracji Koszar w Poznaniu. To trzej cywilni pracownicy wojskowej instytucji oraz przedsiębiorca budowlany.
Cztery osoby usłyszały zarzuty dotyczące oszustw i korupcji w Wojskowej Administracji Koszar w Poznaniu. To trzej cywilni pracownicy wojskowej instytucji oraz przedsiębiorca budowlany. archiwum polskapresse
Cztery osoby usłyszały zarzuty dotyczące oszustw i korupcji w Wojskowej Administracji Koszar w Poznaniu. To trzej cywilni pracownicy wojskowej instytucji oraz przedsiębiorca budowlany.

Chodzi o przeprowadzenie fikcyjnych remontów wojskowych kotłowni, za które zapłacono prywatnej firmie ponad 100 tys. zł. Osoba pełniąca kierowniczą funkcję w WAK w zamian miała przyjąć 6 tys. zł łapówki.

Zatrzymania to efekt współpracy Komendy Miejskiej Policji i poznańskiej Żandarmerii Wojskowej. Z ich informacji wynikało, że kilku cywilnych pracowników armii związanych z poznańską Wojskową Administracją Koszar weszło w układ z prywatną firmą budowlaną. Polegał na potwierdzaniu w dokumentach zleconych, ale niewykonanych prac. Firma dostała dwa zlecenia na remont kotłowni w jednej z poznańskich jednostek. W rzeczywistości, jak informuje policja, tych prac nie wykonano. Ale wojsko zapłaciło firmie ponad 100 tys. zł.

Wszyscy podejrzani są pod dozorem policji. Każdy musiał wpłacić po 20 tys. zł poręczenia majątkowego.

WAK nie organizował przetargu na te prace, ponieważ fikcyjne zlecenie podzielono na mniejsze zadania. Prawdopodobnie po to, by remont nie podlegał ustawie o zamówieniach publicznych. Dzięki podzieleniu remontu, wojsko mogło udzielić zamówienia w z tzw. wolnej ręki. Pewne prace w wojskowej kotłowni zostały wykonane, ale jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie wykonali je pracownicy wojska, a nie prywatna firma.

Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu, zaznacza, że policjanci są przekonani, iż sprawa ma szerszy charakter. W dokumentach WAK odkryto, że na małe zadania dzielono też szereg innych prac. Trwa analiza czy zostały one wykonane w rzeczywistości, czy tylko na papierze.

- Osoby, które uczestniczyły w korupcji i zgłoszą się do organów ścigania, aby same o tym poinformować, nie podlegają karze - przypomina Andrzej Borowiak z KWP.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski