Kradzionym samochodem usiłował zabić policjanta w Dąbrówce pod Poznaniem? Proces oskarżonych zbliża się do końca

Wszystko wydarzyło się na początku października 2021 roku w podpoznańskiej Dąbrówce. Wówczas policjanci kryminalni usiłowali zatrzymać złodzieja samochodu, który w nocy ukradł pojazd w Poznaniu. W pewnym momencie mężczyzna ruszył samochodem w kierunku policjantów i potrącił jednego z nich. Funkcjonariusze oddali strzały w kierunku samochodu, to jednak nie powstrzymało kierowcy, który następnie odjechał.

Czytaj też: Chciał zabić policjanta? Awantura o kominiarkę podczas pierwszego dnia procesu w Poznaniu

Potrącony policjant trafił do szpitala. Pół godziny po zdarzeniu w Luboniu został odnaleziony skradziony samochód. Tego samego dnia wieczorem służby zostały powiadomione o postrzelonym mężczyźnie, który trafił do szpitala HCP w Poznaniu.

Ostatecznie prokuratura oskarżyła 33-letniego Dominika Z. m.in. o usiłowanie zabójstwa policjanta. Na ławie oskarżonych zasiadł też jego brat Mikołaj Z. (oskarżony za współudział w paserstwie) oraz Piotr Z., który odpowiada o kradzież samochodu z włamaniem.

Bracia nie przyznali się do winy. W maju 2023 roku, kiedy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces, Dominik Z. że w żadnym wypadku, w żadnych okolicznościach specjalnie nie potrąciłbym żadnego człowieka, ani tym bardziej zwierzęcia.

W toku postępowania sądowego przesłuchani zostali m.in. funkcjonariusze oraz biegli.

Na wniosek obrońcy jednego z oskarżonych sąd jeszcze raz przesłuchał policjantów, biorących udział w zdarzeniu. Obrońca Dominika Z. dopytywał ich, czy podczas interwencji mieli na ramionach opaski z napisem „policja” oraz czy wcześniej podczas służby użyli broni.

Policjant, który został potrącony przez oskarżonego powiedział, że funkcjonariusze zawsze mają opaski podczas czynności operacyjnych, a w ciągu swojej 8-letniej służby użył broni tylko raz, w tym zdarzeniu.

Na kolejnej rozprawie, która ma odbyć się na początku marca, sąd – na wniosek obrońcy Dominika Za. – przesłucha jeszcze jednego świadka, policjanta oraz rozpozna wniosek obrońcy Mikołaja Z. o uzupełniające przesłuchanie biegłego.

Czytaj też: Szybki i wściekły, uciekał przed policją. Udało mu się! Dzień później okazało się, że za kierownicą skody siedział 14-latek!

Po przeprowadzeniu tych czynności proces najprawdopodobniej zostanie zakończony, a strony wygłoszą mowy końcowe.

Jeżeli sąd podtrzyma zarzut usiłowania zabójstwa, Dominikowi Z. grozić będzie nawet dożywocie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News