Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech już po oficjalnym treningu w Tallinie! Dwudziestu piłkarzy gotowych na pierwszy mecz z Kalju!

Radosław Patroniak
Muhamed Keita poleciał z zespołem do Estonii, ale jest świeżo po kontuzji i prawdopodobnie jutro nie zmieści się do meczowej osiemnastki
Muhamed Keita poleciał z zespołem do Estonii, ale jest świeżo po kontuzji i prawdopodobnie jutro nie zmieści się do meczowej osiemnastki Fot. Paweł Miecznik
Piłkarze Lecha rozpoczynają sezon wyjazdowym spotkaniem II rundy kwalifikacji Ligi Europy z estońskim FK Nomme Kalju (początek w czwartek o godz. 18, relacja tylko w Radiu Merkury). Przed rewanżem za tydzień w Poznaniu przydałyby się chociaż skromna wygrana. Wtedy ubiegłoroczne koszmary z dwumeczu z Żalgirisem Wilno przestaną straszyć...

Podopieczni Mariusza Rumaka w porze czwartkowego pojedynku odbyli oficjalny trening na Stadionie Kadrioru, często używanym nie tylko przez piłkarzy, ale również przez lekkoatletów. Zazwyczaj odwiedza go co najwyżej dwustu kibiców, ale na meczach pucharowych frekwencja jest dużo lepsza niż w lidze. Organizatorzy spodziewają się też najazdu fanów Kolejorza. Poznańska grupa kibiców nie będzie jednak liczyć prawdopodobnie więcej niż czterysta osób.

W stolicy Estonii lechici wylądowali tuż przed południem. Na pokład samolotu czarterowego wsiadło 20. zawodników. Prosto z lotniska w Tallinie ekipa Kolejorza udała się do hotelu Radisson Blue, który został jej bazą na 48 godzin. Podróż przebiegała bezproblemowo i zgodnie z harmonogramem. Po przyjeździe do hotelu piłkarze Lecha zjedli obiad, a następnie udali się na trening na arenie czwartkowego meczu.

Powinien być on rozegrany w idealnych warunkach, czyli w temperaturze nieco powyżej 20 stopni Celsjusza. Metereolodzy wykluczają opady deszczu, więc piłka nie powinna płatać figli.
Warto kilka słów powiedzieć o rywalach naszego zespołu. Kolejorz zmierzy się z trzecią drużyną estońskiej Meistriliigi. Nomme Kalju nie jest dla poznaniaków tajemniczym przeciwnikiem. Poczynania drużyny, prowadzonej przez Igora Prinsa obserwowali bowiem II trener, Jerzy Cyrak oraz analitycy, Jacek Terpiłowski i Marcin Wróbel.

Największą gwiazdą Estończyków jest Japończyk Hidetoshi Wakui, który gra już w Tallinie ponad trzy lata. W obecnym sezonie jest najlepszym strzelcem Nomme Kalju. To on popisał się hattrickiem w poniedziałkowym meczu ligowym z Tammeka Tartu (3:0). W sumie w 17 meczach ligowych na listę strzelców wpisał się 14 razy. Jest jednym z nielicznych zawodników estońskiej drużyny, który nie jest ograniczony taktyką. Gra za plecami napastnika i bierze udział w niemal każdej akcji. W Estonii jest prawdziwą gwiazdą, choć wcześniej nie potrafił zaistnieć w takich klubach jak FK Mińsk, Bohemians Praga czy ND Gorica.
Wakui jest jednym z wielu obcokrajowców, występujących w estońskiej drużynie. Najwięcej przedstawicieli mają Francja oraz Brazylia. Tych pierwszy reprezentują skrzydłowy Allan Kimbaloula oraz środkowy pomocnik Reginald Alidor. Obaj piłkarskich szlifów nabierali w szkółce OSC Lille.

Brazylię z kolei reprezentuje dwóch doświadczonych zawodników. Fabinho gra na pozycji środkowego pomocnika i jest wykonawcą każdego stałego fragmentu gry. Felipe Nunes jest natomiast niewysokim, ale walecznym napastnikiem. Oprócz nich w kadrze znajduje się włoski skrzydłowy bądź napastnik, Damiano Quintieri (wychowanek szkółki Interu Mediolan).

Kadra Lecha na mecz z FK Nomme Kalju (czwartek, godz. 18)
bramkarze: Jasmin Buric, Maciej Gostomski, Krzysztof Kotorowski ; obrońcy:Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Luis Henriquez, Jan Bednarek ; pomocnicy: Karol Linetty, Łukasz Trałka, Darko Jevtic, Kasper Hamalainen, Gergo Lovrencsics, Szymon Pawłowski, Muhamed Keita, Dariusz Formella; napastnicy: Vojo Ubiparip, Dawid Kownacki.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski