Cieszy zwłaszcza metamorfoza Łukasza Teodorczyka. Jeszcze dwa tygodnie temu w Bielsku-Białej został zmieniony w przerwie, bo jak stwierdził trener, liczył na to, że Bartosz Ślusarski będzie miał więcej okazji bramkowych. "Teo" zupełnie bowiem nie mógł się odnaleźć. Wybierał złe warianty, wbiegał w te sektory pola karnego, w których nie miał szans otrzymać piłki.
Czytaj także:
Lech Poznań: Kto powinien grać w ataku - Ślusarski czy Teodorczyk?
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:4. Świetny mecz Teodorczyka i Murawskiego [ZDJĘCIA]
Podczas przerwy na reprezentację trener Rumak zapowiadał, że będzie bardzo intensywnie pracował z Łukaszem, by poprawić jego skuteczność. O swoich brakach doskonale wiedział też 22-letni napastnik.
- Brakuje nam dokładności w końcowej fazie akcji, chyba zbyt nerwowo rozwiązujemy niektóre sytuacje. Gdybyśmy lepiej się zachowywali, w tym także ja, tych goli byłoby dużo więcej - mówił nam "Teo" w wywiadzie udzielonym na początku ubiegłego tygodnia.
Łukasz Teodorczyk: Wiedziałem, że prędzej czy później muszę trafić
Rozmowy z trenerem, analiza poprzednich występów bardzo się widać przydały. Na tak grającego Teodorczyka czekamy od momentu jego transferu do Lecha Poznań. Usatysfakcjonowany może być też szkoleniowiec Kolejorza. On zawsze bronił swojego napastnika, podkreślał jego zalety, zwracał uwagę, że potrzebuje czasu, by przystosować się do stylu gry poznańskiej drużyny.
Kiedy Mariusz Rumak przed meczem z Lechią wyliczał, że średnia Teodorczyka w tym sezonie wcale nie jest zła, bo zdobywa średnio jedną bramkę na dwa mecze i jak tak dalej pójdzie skończy sezon z 20 golami na koncie, słuchaliśmy tego z niedowierzaniem. Teraz jednak nie jest to już tylko fantastyka. Jeśli nadal będzie pracował z takim zaangażowaniem na treningach, może śmiało gonić czołówkę najlepszych snajperów ekstraklasy.
- Sezon jest w pełni, nasza gra systematycznie się poprawia. Jeszcze niejeden bramkarz będzie wyciągał piłkę z siatki po moim strzale - obiecywał Łukasz Teodorczyk.
Trzymamy za słowo. Oby dalszy ciąg jego strzeleckich popisów nastąpił już w niedzielę w meczu Lech Poznań - Legia Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
