Stal Stalowa Wola oddała aż dziewięć celnych strzałów na bramkę Lecha Poznań. To więcej o jedno uderzenie niż w trzech ostatnich meczach w sumie. Dlatego główną zasługą czwartego czystego konta z rzędu jest postawa Mickeya van der Harta. Z pełną odpowiedzialnością można stwierdzić, że Holender wybronił Kolejorzowi to spotkanie.
Sprawdź też:
Mickey van der Hart w Totolotek Pucharze Polski zagrał w trzech meczach i w żadnym nie puścił gola. Dodatkowo w lidze jest niepokonany od trzech meczów z rzędu, a łącznie było to już jego dziewiąte czyste konto w 20 meczach rozegranych dla Lecha Poznań. Bramkarz w Stalowej Woli był pewnym punktem drużyny i potwierdził dobrą dyspozycję. Kibice mogą liczyć, że utrzyma ją do końca roku i wydatnie pomoże Kolejorzowi w osiągnięciu jak najlepszej pozycji w lidze przed przerwą zimową.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?