Lech Poznań: Pięć powodów zwolnienia Adama Nawałki z Kolejorza
5. Zachowawcza taktyka
Nawałka przychodził do Poznania w glorii szkoleniowca, który osiągnął z reprezentacją spore sukcesy. Miał autorytet, uważany był za bardzo pracowitego trenera, wręcz pracoholika, którego wspomaga profesjonalny sztab. Zawodnicy pod jego wodzą zaczną trenować wreszcie według włoskich lub niemieckich standardów, a okazało się, że popełnia proste błędy zarówno w doborze taktyki jak i w doborze odpowiednich wykonawców.
Zobacz też: Lech Poznań: Błędem było zatrudnienie Adama Nawałki, a nie jego zwolnienie
Nie pomaga drużynie podczas meczów, rezygnuje z lepszych piłkarzy, by dać szansę tym, których wystawianie to proszenie się o kłopoty. Misja ratowania Lecha powinna być powierzona komuś z lepszym wyczuciem i odważniejszą filozofią gry. Bo w Poznaniu nikt nie zaakceptuje Lecha grającego bez ryzyka i polotu.
Zobacz też: Lech Poznań: Adam Nawałka zwolniony z funkcji trenera pierwszej drużyny. Kolejorza będzie prowadził Dariusz Żuraw
Od dawna też piłkarze narzekali na jakość treningów, nudne odprawy, długie analizy, po których czują się jeszcze bardziej zagubieni. Widać, że Nawałka nie potrafi dotrzeć do głów wielu swoich podopiecznych, co odbija się też na atmosferze w szatni. A bez chemii na linii trener drużyna trudno o sukcesy.
Zobacz też: Lech Poznań: Dariusz Żuraw zastąpi Adama Nawałkę. Może tym razem nie będzie już trenerem przejściowym