Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Styl Bjelicy może się podobać

Maciej Lehmann
Nenad Bjelica, nowy trener Lecha, konsekwentnie realizuje to, co zapowiadał. Jego wizja futbolu może się podobać, ale na efekty trzeba poczekać. glos wielkopolski. fot. adrian wykrota/polska press
Nenad Bjelica, nowy trener Lecha, konsekwentnie realizuje to, co zapowiadał. Jego wizja futbolu może się podobać, ale na efekty trzeba poczekać. glos wielkopolski. fot. adrian wykrota/polska press Adrian Wykrota
Nenad Bjelica, nowy trener Lecha, konsekwentnie realizuje to, co zapowiadał. Jego wizja futbolu może się podobać, ale na efekty trzeba poczekać.

Nowy trener Lecha Poznań Nenad Bjelica nie traci czasu. Stara się szybko zmienić styl gry swojej drużyny. Zmiany spodobały się kibicom, którzy w internetowych komentarzach chwalą Chorwata za to, w jaki sposób zabrał się do pracy i jak motywuje piłkarzy.

- Zachodni styl pracy, mentalność zwyciężania, a to wszystko pomieszane z bałkańskim temperamentem. I będzie absolutnym i liderem w szatni - tak charakteryzował chorwackiego szkoleniowca wiceprezes Piotr Rutkowski, kiedy przedstawiał Bjelicę jako następcę Jana Urbana. Stało się to w momencie, kiedy mimo czterech meczów bez porażki drużyna straciła zaufanie kibiców. W oczy biła spadająca jakość sportowa, wyjątkowa łatwość wpadania w kryzysy, które regularnie się powtarzały, tak jak wstydliwe wpadki z rywalami dysponującymi znacznie mniejszymi możliwościami finansowymi i potencjałem organizacyjnym.

Bjelica miał przywrócić kibicom radość z oglądania drużyny, wprowadzić reżim na treningach, zagonić piłkarzy do większej pracy, wykrzesać z nich więcej, niż potrafił to zrobić Urban, zrezygnować z kunktatorskiej taktyki z dwoma defensywnymi pomocnikami i przerwać fatalną serię niepowodzeń, gdy Lech pierwszy traci bramkę.

Zakres zadań postawionych przed nowym trenerem był więc spory i dlatego zwycięski debiut Chorwata został przyjęty niesłychanie ciepło. Nowy trener ujął kibiców przede wszystkim tym, że nie rzucał słów na wiatr. Kiedy mówił o chęci zwyciężania, odważnie postawił na ofensywę, rozbijając mało kreatywny duet Tetteh - Trałka. Znalazł miejsce na boisku zarówno dla Macieja Gajosa, jak i Darko Jevticia, co wcześniej nie było wcale takie oczywiste. Lech nie czekał na to, co zrobi Pogoń. Starał się od początku przejąć inicjatywę, być stroną dominującą i miał wreszcie plan, jak to zrealizować.

- Mieliśmy grać wysokim pressingiem - zdradził Szymon Pawłowski. Taki styl gry wymaga poświęcenia, determinacji, zaangażowania i to było wreszcie widać. Nawet szybko stracony gol tego nie zmienił. Kolejorz parł do przodu, tworzył sytuacje i solidnie zapracował na wygraną.

Lech zdołał odwrócić losy meczu, co w przeszłości zdarzało się niesłychanie rzadko, więc już tym zaplusował u kibiców. Wygrał po raz pierwszy od trzech lat po przerwie na reprezentację. To drugi plus. Strzelił trzy gole, a więc zdecydowanie poprawił swoją skuteczność, na którą tak narzekaliśmy w poprzednim sezonie i na początku obecnego. Były też inne miłe niespodzianki, jak choćby efektowne dryblingi Darko Jevticia, który choć ustawiany jest na prawej stronie, stał się kluczowym graczem Bjelicy. To także nowość, bo Urban wolał graczy, którzy więcej niż Szwajcar angażują się w obronie.

Trener też wykorzystał sukces w debiucie do nawiązania dobrych relacji z „Kotłem”. Nie tylko podszedł z drużyną pod sektor kibiców, ale zdradził, jak motywował piłkarzy, widząc transparent wywieszony za bramką. Nie ukrywał, że czasem prowokuje też swoich graczy, by pobudzić ich ambicje. Bjelica potrafi też przyznać, że nie wszystko jeszcze funkcjonuje tak, jak sobie to wyobraża i zespół czeka jeszcze wiele pracy, przede wszystkim nad grą w defensywie. Wczoraj piłkarze mieli dwa treningi, co jest nowością, bo dotychczas tak intensywnie ćwiczyli tylko w przerwach na kadrę.

- Zmian jest sporo i potrzeba jeszcze czasu, byśmy lepiej się rozumieli i by przeciwnik nie miał tak dużo miejsca na boisku. Jestem przekonany, że to się z czasem uda zmienić - podkreśla Jevtić.

Wreszcie jednak są powody do optymizmu, bo to co proponuje Bjelica, nie ma nic wspólnego z monotonią, która zniewalała Kolejorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski