Budżet Legii wynosi według raportu sporządzonego przez firmę Deloitte - 120 mln złotych. Lech jest na drugim miejscu - 45 mln. Kolejne miejsce zajmuje Wisła Kraków - 35, a tuż za nią jest Lechia Gdańsk - 34 mln. Te pieniądze klub uzyskuje z przychodów za bilety, karnety, prawa telewizyjne, prawa marketingowe, sprzedaż zawodników, sponsoring. Jednak funkcjonowanie klubu, a w tym utrzymanie piłkarzy i infrastruktury, jest szalenie kosztowne.
Jak przyznał prezes Lecha Karol Klimczak same koszty utrzymania pierwszego zespołu wynoszą około 25 mln złotych. Były znacznie wyższe, choćby w 2010 roku, kiedy Kolejorz zdobywał mistrzostwo Polski i by zatrzymać czołowych zawodników musiał przekonać ich wysokimi kontraktami. Najwyższy w historii otrzymał Manuel Arboleda. Do lata tego roku trzeba było mu płacić 450 tys. euro.
Najlepiej zarabiającego w ubiegłym roku piłkarza Legii też już nie ma w Warszawie. Mirosłav Radović, na którego konto co roku wpływało 250 tysięcy euro wyjechał do Chin. Tam drugoligowy klub zaproponował mu 6 razy wyższą gażę. To też obrazuje ile naszej lidze brakuje, by stać się magnesem dla naprawdę dobrych, zagranicznych zawodników.
Legia oraz Lech to nadal kluby, w których można zarobić najwięcej. W Top 10 graczy z najwyższymi kontraktami jest czterech graczy Legii (Orlando Sa, Ivica Vrdoljak, Heilo Pinto, D. Junior, Tomasz Jodłowiec) i czterech Lecha (Vojo Ubiparip, Kasper hamalainen, Szymon Pawłowski, Muhamed Keita). Zarabiaja oni od 160 tys. do 220 tys. euro. Liderem jest Sebastian Mila z Lechii, 240 tys. euro.
Takie gaże mogą wkrótce okazać się kieszonkowym dla dwóch najzdolniejszych piłkarzy obu klubów Ondreja Dudy i Karola Linettego. Słowakiem interesują się kluby Serie A ,ponoć Napoli oferowało już za 20-latka 8 mln euro, a reprezentant Polski najprawdopodobniej przeniesie się do Anglii. Pomocnik Kolejorza był bliski podpisania kontraktu z Tottenhamem. Jeśli do Lecha wpłynie oferta satysfakcjonująca klub i piłkarza dojdzie do transferu i nie będzie to niższa kwota niż 3 mln euro.
Gdy Duda i Linetty opuszczą Polskę, wartość drużyn znacząco spadnie. Dziś to odpowiednio 17,1 mln euro (Legia) i 12,6 mln (Lech). Na utalentowanych wychowankach można godziwie zarobić, o czym oba kluby przekonały się już wcześniej. Nic więc dziwnego, że sporo inwestują w swoje Akademie Piłkarskie. Na tym polu też trwa ostra rywalizacja i też Lech oraz Legia są absolutnymi liderami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?