Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze nie mają czym leczyć Covid-19. "Jesteśmy bezradni"

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Medycy leczący pacjentów z covid-19 alarmują o problemach. Jak mówią, brakuje leków przeciwwirusowych, a obecne metody pozwalają leczyć jedynie objawy.
Medycy leczący pacjentów z covid-19 alarmują o problemach. Jak mówią, brakuje leków przeciwwirusowych, a obecne metody pozwalają leczyć jedynie objawy. Adam Jastrzębowski
Koronawirus wciąż ewoluuje i nadal jesteśmy narażeni na zakażenia. W szpitalach cały czas przebywają pacjenci, którzy ciężko przechodzą Covid-19. Niestety, lekarze nie mają czym go zwalczać. - Wszystkie zapasy się pokończyły. Jesteśmy bezradni - przyznaje prof. Iwona Mozer-Lisewska ze szpitala przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu.

W okresie od 23 do 29 marca w szpitalach przebywało 2 561 pacjentów zakażonych koronawirusem. Tydzień wcześniej liczba hospitalizowanych z powodu Covid-19 wynosiła 3 179. Jak pokazują raporty Ministerstwa Zdrowia, poważne zachorowania na Covid-19 nadal występują w Polsce. Zwykle dotykają one osoby starsze, z wieloma chorobami współistniejącymi, ale także mające słabą odporność.

Czas ich hospitalizacji jest różny, w zależności od występujących u nich schorzeń i powikłań, ale także zaawansowania zakażenia. Niestety, jak mówią lekarze, w ubiegłych latach leczenie pacjentów było dużo łatwiejsze, niż obecnie. Dlaczego? Chodzi o dostęp do leków.

– Sytuacja jest bardzo zła, bo nie dysponujemy żadnymi lekami przeciwwirusowymi

– alarmuje prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.

– Do niedawna były leki doustne, które zapobiegały progresji do ciężkich postaci. To były m.in. molnupiravir i paxlovid. A teraz nawet tych leków nie ma

– dodaje.

Jak tłumaczy ordynator, obecnie wszystkie przypadki Covid-19, które trafiają do szpitala, leczone są wyłącznie objawowo.

– Wszystkie zapasy się pokończyły. Jesteśmy bezradni

– przyznaje.

Oliwy do ognia z pewnością dolała ostatnia decyzja Ministerstwa Zdrowia. Resort postanowił nie finansować zakupu remdesiviru - leku, który w czasie pandemii stosowany był w leczeniu pacjentów z ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem.

– Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne analizy i opracowania, po rekomendacji AOTMiT uznającej terapię remdesivirem jako nieskuteczną lub bardzo mało skuteczną, jak również braku wniosku refundacyjnego producenta opartego na jakichkolwiek nowych danych celem szczegółowej oceny, Ministerstwo Zdrowia zdecydowało nie finansować zakupu leku ze środków publicznych

- tłumaczył rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.

– Moim zdaniem to bardzo dobry preparat ratujący życie, który podany na właściwym etapie choroby działa skutecznie przeciwwirusowo. Moje doświadczenie w leczeniu pacjentów z Covid-19 wskazuje, że ten lek zrewolucjonizował leczenie zakażenia

– kwituje prof. Mozer-Lisewska.

Czytaj też: Ministerstwo zdrowia nie sfinansuje remdesiviru. Lek stosowany przy COVID-19 nie leczy?

W minionym tygodniu minister zdrowia przekazał, że liczba chorych na Covid-19 spadła o ponad 30 proc. w stosunku do szczytu ostatniej fali covidowej.

- Cały czas obserwujemy zejście ze szczytu fali covidowej. Spadki zakażeń są na poziomie 30 proc. Za nimi podąża spadek hospitalizacji. Nadal notujemy dużo infekcji grypowych - średnio w granicach 29 tys. dziennie. Jeszcze nie możemy mówić o odejściu od stanu zagrożenia epidemicznego

- poinformował za pomocą Twittera minister zdrowia Adam Niedzielski.

Z cotygodniowych danych resortu zdrowia dot. koronawirusa wynika, że w okresie od 23 do 29 marca odnotowano w kraju 12 538 zakażeń. 3 060 spośród zakażonych osób zachorowało powtórnie. W województwie wielkopolskim potwierdzono natomiast 901 przypadków. W piątek w regionie zachorowało 90 osób.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Stosowane kiedyś metody leczenia często wzbudzają dziś kontrowersje, a opisy przeprowadzanych zabiegów mrożą krew w żyłach. Lobotomia, wypalanie żelazem czy rażenie pacjenta prądem to dopiero początek. Zobacz, jakie przerażające metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->Czytaj też: Tragiczna historia opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. Działy się tam przerażające rzeczy, o których mało kto słyszał

Przerażające dawne metody leczenia. Dziś wywołują ciarki. Lo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski