Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Marek Woźniak o zarzutach radnych sejmikowego klubu PiS: To manipulacja i hipokryzja

Nicole Młodziejewska
Marszałek Marek Woźniak (w środku) uważa, że zarzuty radnych PiS są bezpodstawne.
Marszałek Marek Woźniak (w środku) uważa, że zarzuty radnych PiS są bezpodstawne. Nicole Młodziejewska
Radni PiS nie chcieli przyznania absolutorium dla zarządu województwa wielkopolskiego. Marszałek uważa, że ich zarzuty były bezpodstawne.

W poniedziałek (4.06) radni przyznali absolutorium Zarządowi Województwa Wielkopolskiego za wykonanie budżetu w minionym roku. 23 radnych było „za”, 5 zagłosowało „przeciw”, a 3 wstrzymało się głosu. Wśród wydatków majątkowych najwyżej uplasowały się wydatki na pasażerskie przewozy kolejowe i infrastrukturę drogową. Ogółem stanowi to 43,9% wszystkich wydatków w ciągu roku.

Przypomnijmy, że radni PiS byli przeciwni, by władze województwa otrzymały absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Wcześniej komisja rewizyjna wystąpiła z kolei z wnioskiem o udzielenie absolutorium. Dodatkowo agencja Fitch Ratings również stwierdziła, że finanse województwa wielkopolskiego są w dobrym stanie.

- Koledzy z PiS-u próbują to zakwestionować. Nie jestem zdziwiony. To po prostu rozpaczliwa próba znalezienia czegokolwiek na nie - komentował Marek Woźniak przed głosowaniem nad uchwałą ws. absolutorium.

Jedną z rzeczy, do których odnosiły się uwagi PiS był przegrany proces dotyczący drogi S5 i kosztów z nim związanych.

- Oczekiwaliśmy odszkodowania w wysokości 65 milionów złotych. Kwotę tę moglibyśmy wykorzystać na modernizację i remont tej drogi - wyjaśniał Marek Woźniak.

Kolejna sprawa to kwestie związane z Ośrodkiem Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów w Poznaniu. Radni PiS z Dariuszem Szymczakiem na czele uważają, że OPEN ma ujemny wynik finansowy.

- W tym miejscu pomija się zupełnie kwestię, że OPEN jest w trakcie realizacji budowy dodatkowych 3 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni z udziałem własnych środków. Przy takiej inwestycji to normalne, że wynik będzie ujemny - tłumaczy marszałek.

Radni Prawa i Sprawiedliwości mieli także wątpliwości co do nagród, które przyznawane są w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu. Ich zdaniem stały się one automatycznym dodatkiem do wynagrodzenia, zamiast być przyznawane za szczególne osiągnięcia. Marszałek Woźniak dziwi się tym stwierdzeniom.

- Nagroda jest normalnym elementem motywacji do pracy na całym świecie, tylko w państwie PiS nagrody stają się rzeczą nienormalną, karygodną i zabronioną.

Nie tylko nagrody, ale także podsumowanie wyników kosztów przejazdów członków zarządu w ramach obowiązków służbowych budziły niepokój wśród prawicy. Uważali, że zarząd wykorzystuje te możliwości, a w rzeczywistości nie każdy wyjazd jest niezbędny.

- Chciałoby się zadać pytanie, czy każdy wyjazd pana premiera, ministrów, posłów PiS-u, którzy odwiedzają nas w przestrzeni publicznej na każdym kroku, jest niezbędny - pyta Woźniak i dodaje: - Dużo tutaj hipokryzji i manipulacji. Do meritum sprawy nie odnosi się nic.

Jacek Jaśkowiak jest zdecydowanym faworytem wyborów, ale wciąż kwestia otwartą jest jego rywal w drugiej turze. Zobaczcie wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Głosu Wielkopolskiego" ----->

Wybory prezydenta Poznania 2018: Jacek Jaśkowiak wygrywa, al...

Pożar w Stadzie Ogierów w Sierakowie - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski