Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz widmo w I lidze rugby znów się nie odbył. Posnania apeluje o ducha sportu, a rywale z Białegostoku robią z niej Pinokia

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Problem z meczem Posnania - Rugby Białystok urósł do niebotycznych rozmiarów i już dawno wyszedł poza ramy czysto sportowej rywalizacji
Problem z meczem Posnania - Rugby Białystok urósł do niebotycznych rozmiarów i już dawno wyszedł poza ramy czysto sportowej rywalizacji Fot. Posnania
Już kilka tygodni temu pisaliśmy o kuriozalnej sytuacji z meczem na szczycie I ligi między Posnanią a Rugby Białystok. Spotkanie zostało odwołane, ponieważ poznański zespół spóźnił się o trzy dni z wysłaniem informacji o miejscu i terminie konfrontacji. Do akcji wkroczył więc Polski Związek Rugby. Ukarał finansowo "Muszkieterów" i wyznaczył termin meczu na minioną sobotę. Niestety rywale ze stolicy Podlasia nie dotarli do Poznania i zasugerowali, że poznaniacy wcielili się w bajkową postać Pinokia i z każdym dniem rośnie im od kłamstwa nos. Ekipa ze Słowiańskiej nie pozostała dłużna. Wydała oświadczenie o meczu widmo i zaapelowała do rywali o poznanie się z definicją pojęcia "duch sportu".

"Pamiętacie bajkę o Pinokio? Miał tajemną moc, a właściwie niemoc i jak kłamał to niekontrolowanie rósł mu nos. To taka mała dygresja tytułem wstępu, a teraz czas na fakty i prawdę, bo w Białymstoku się nie kłamie! Posnania hucznie zapowiada mecz, który dzisiaj rzekomo z nami gra. Ciekawe, bo naszej drużyny dzisiaj w Poznaniu nie ma i dokładnie 27 kwietnia poinformowaliśmy o tym wszystkie zainteresowane strony. My dzisiaj pracujemy z naszą młodzieżą, która debiutuje w rozgrywkach dzieci i młodzieży pod sztandarem Rugby Białystok w Lublinie" - napisali działacze klubu ze stolicy Podlasia na swoim profilu facebookowym.

Zobacz też: Kuriozalna sytuacja z meczem rugbystów Posnanii

Poznański zespół, łącznie z sędziami, czekał na rywali w pełnym rynsztunku w sobotę o godz. 13. Oczywiście nie doczekał się i wydał specjalne oświadczenie.

"Fakty są takie, że przepisy są jasne i z powodu naszego niedopatrzenia poprzedni mecz miał prawo się nie odbyć. Goście wnioskowali o walkowera. Na ich nieszczęście, a na szczęście dla ducha sportowej rywalizacji, Komisja Gier i Dyscypliny nie ukarała nas z tego tytułu walkowerem, a nałożyła na nas jedynie karę finansową oraz zarządziła, że mecz ma się odbyć w pierwszym możliwym terminie.

Tym terminem była sobota, 8.05., która wypada dzisiaj. Po raz kolejny podjęliśmy próbę organizacji meczu, mimo tego, że jutro w Sochaczewie czeka nas ostatni turniej Mistrzostw Polski w Rugby 7, na które wciąż kładziemy bardzo duży nacisk. Taka jest różnica między Posnanią, a Rugby Białystok. My chcemy grać za wszelką cenę - nawet dzień po dniu. Białystok z kolei, też za wszelką cenę, ale grać nie chce. Nawet gdy ma 2 tygodnie na przygotowanie się do zawodów" - czytamy m.in. na profilu facebookowym Posnanii.

O kuriozalnej związanej z meczem widmo mówił też już trener poznańskiej drużyny, Dominik Machlik.

- Nie wiem jak to w ogóle komentować, bo jeszcze się z czymś takim w swojej karierze nie spotkałem. Owszem pismo wpłynęło 9 zamiast 14 przed meczem, ale co to ma wspólnego z zasadami fair play. Dla mnie taka postawa jest niehonorowa i niepoważna – stwierdził szkoleniowiec Posnanii.

Dodajmy, że spotkanie Posnanii z Rugby Białystok ma zadecydować o tym, kto zajmie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Jeżeli poznaniacy wygraliby różnicą co najmniej ośmiu punktów, to wtedy oni będą najlepszym zespołem fazy zasadniczej i będą uprzywilejowani w play-off, bo decydujące spotkanie odbędzie się na ich boisku.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski