Mieszkańcy Łazarza zaskoczeni wycinką drzew w parku Wilsona przy placu zabaw. Palmiarnia tłumaczy, dlaczego drzewa znikają z parku

Wycinka drzew w parku Wilsona

Mieszkańcy Łazarza byli zdziwieni piątkową wycinką drzew w parku Wilsona. Prace prowadzone były głównie w okolicach placu zabaw.

- To jedyna taka wyspa dla dzieci w okolicy. Wcześniej był ukryty w zieleni. Teraz widać już dom dalej. Dlaczego wycinają drzewa koło placu zabaw i czy jest na to pozwolenie? - pyta mieszkanka.

Jak dowiedzieliśmy od przedstawicieli zarządzającej parkiem Palmiarni Poznańskiej, prace pielęgnacyjne są prowadzone legalnie. Potrwają jeszcze w następnym tygodniu.

- Aktualnie w parku Wilsona prowadzone są cięcia pielęgnacyjne i wycinka niektórych drzew. Po dokonanym przeglądzie drzewostanu w parku Wilsona i otrzymanej ekspertyzie dendrologicznej aktualnie usuwane są wyłącznie drzewa chore bądź takie, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi. Działania te są uzgodnione z Miejskim Konserwatorem Zabytków, a na ich przeprowadzenie posiadamy wszystkie niezbędne pozwolenia - tłumaczy Joanna Wojciechowska, specjalista ds. promocji i dydaktyki Palmiarni Poznańskiej.

- W okresie letnim były prowadzone także w tym temacie konsultacje z Radą Osiedla święty Łazarz. Dodatkowo zgodnie z projektem będą prowadzone w parku nasadzenia kompensacyjne. Prace będą realizowane również w następnym tygodniu - dodaje Joanna Wojciechowska.

To nie pierwsza wycinka drzew przy parku Wilsona. Gdy wycięto drzewa rosnące przed wejściem do parku od strony ul. Głogowskiej, mieszkańcy ściętym drzewom zapalili znicze. Drzewa wycięto, bo korzenie uszkadzały murek, a zarząd palmiarni zgodnie z obietnica zagospodarował w tym miejscu nową zieleń.

Perfumiarnia: Deweloper nazywa park w środku Poznania "ogrodem" i przycina drzewa. Czy legalnie?

Zobacz też: