Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Poznania skarżą się na nieterminowy odbiór śmieci i likwidację zsypów w blokach. Zsypy zamknięto na Ratajach i Jeżycach

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Zsyp na os. Powstań Narodowych został zamknięty w miniony czwartek. Teraz śmieci zmieszane trafiają do kubłów w altankach.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Zsyp na os. Powstań Narodowych został zamknięty w miniony czwartek. Teraz śmieci zmieszane trafiają do kubłów w altankach.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Waldemar Wylegalski
Poznaniacy skarżą się na bezprawne, jak twierdzą, zamykanie zsypów w blokach. Nadal też mają zastrzeżenia do terminowego odbioru odpadów.

– Od ponad miesiąca na Woli, na kilkudziesięciu ulicach nie są odbierane śmieci zmieszane. Pojemniki są przepełnione, straszny smród i robaki – twierdził czytelnik „Głosu Wielkopolskiego”, który w ubiegłym tygodniu poprosił o interwencję w tej sprawie.

Ten rejon obsługuje podwykonawca Remondisu. – Po analizie odbiorów we wrześniu, także na nagraniach z kamer, w które są wyposażone pojazdy, nie potwierdzam braku odbiorów dotyczących wielu ulic – mówi Hanna Surma, wiceprezes Remondis Sanitech w Poznaniu.

I dodaje, że odbiory następują w piątki co dwa tygodnie. – Na początku miesiąca na części tego obszaru nastąpiło opóźnienie cyklu wywozu, natomiast kolejny odbył się zgodnie z harmonogramem. Po sprawdzeniu zgłoszonej reklamacji, dotyczącej konkretnego adresu, stwierdzono pominięcie go przez brygadę.

Dowiedz się, jak segregować śmieci:

Z wyjaśnień Remonidsu wynika, że pracownicy błędnie założyli brak dostępu do boksu z pojemnikiem na terenie jednej z posesji. – Zostali pouczeni, by do takiej sytuacji nie dochodziło w przyszłości – zaznacza Surma. I dodaje, że odpady z tej posesji zostały odebrane już w ubiegłym tygodniu.

Czytaj też: Wszedł bezwzględny obowiązek segregacji śmieci wprowadzony w Poznaniu to nowość. Firmy odbierające odpady muszą kontrolować mieszkańców

Mieszkaniec Woli jest oburzony także zachowaniem ekipy, która 26 września odbierała z tej części Poznania plastiki. – Pracownicy Remondisu proponowali mieszkańcom, że za 50 złotych wywiozą śmieci zmieszane – twierdzi mężczyzna.

Surma tłumaczy, że tworzywa sztuczne na tym terenie odbiera podwykonawca. – W skład brygady nie wchodzili pracownicy Remondisu – zaznacza Surma. I wyjaśnia, że tę sprawę przekazano właścicielowi firmy transportowej. Jego pracownicy nie potwierdzają, by składali takie oferty mieszkańcom. – Każdy pojazd realizujący odbiór odpadów dla związku GOAP wyposażony jest w kamery rejestrujące przebieg całej trasy wywozowej – zwraca uwagę Surma.

Chcą mieć zsypy w bloku

Z innym problemem borykają się mieszkańcy niektórych budynków, należących do Spółdzielni Mieszkaniowej BLOK oraz Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych. Ich zdaniem, bezpodstawnie i bezprawnie, a co więcej bez zgody mieszkańców, zlikwidowano zsypy na śmieci.

– Oparte jest to na błędnej interpretacji nowych przepisów o segregacji odpadów. Ustawa nie przewiduje i nie nakazuje likwidacji zsypów, nadal mogą być stosowane do usuwania odpadów mieszanych – twierdzą lokatorzy bloku na os. Powstań Narodowych. I dodają: – Kierownictwo osiedla już kilkakrotnie próbowało wymusić zlikwidowanie nam zsypu.

Andrzej Springer, dyrektor biura GOAP potwierdza, że przepisy nie nakazują likwidacji zsypów.

Zobacz także: Podwyżka za wywóz śmieci w Poznaniu. GOAP: Miesięczny ryczałt za śmieci dla rodzin z czworgiem i więcej dzieci wyniesie 70 złotych

– Do zsypów można wyrzucać wyłącznie odpady zmieszane, w praktyce jednak trafiały do nich wszystkie frakcje – papier, plastik i szkło. Taka sytuacja jest obecnie niedopuszczalna – mówi Julia Tritt, rzeczniczka SM Osiedle Młodych. I przypomina, że od 1 września wszyscy mają obowiązek segregowania śmieci. – GOAP wdrożył kontrole w zakresie prawidłowej segregacji odpadów. W przypadku niedopełnienia obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny opłata za odbiór odpadów może zostać podwyższona z 14 do 42 złotych od osoby.

Zsypy na Ratajach zamknięto wiele lat temu, ten na Powstań Narodowych był ostatnim. Na terenie SM Osiedle Młodych istnieją jeszcze zsypy w czterech budynkach na os. Pomet.

– Niektórzy bronią zsypów, bo wrzucają do nich wszystkie śmieci, jak leci – mówi mieszkanka Rataj. – Plastik, papier czy szkło powinni znieść na dół do pojemników. To co za różnica, jak zabiorą ze sobą zmieszane?

W tym tygodniu swoje zsypy zamknęła SM BLOK. Także w tym przypadku podniesiono kwestię obowiązkowej selektywnej zbiórki odpadów, ale nie tylko. Zarząd spółdzielni odwołuje się do przepisów określających wymogi higieniczne i zdrowotne. Twierdzi, że tę decyzję podjął po konsultacji z Państwową Inspekcją Sanitarną.

– Ale bez konsultacji z mieszkańcami – oburza się lokatorka z ul. Norwida. – W bloku nie ma zapewnionego bezpiecznego śmietnika.

SM BLOK odpowiada, że pojemniki na odpady zmieszane zostały umieszczone w pomieszczeniu zsypowym na tyłach budynku (wejście od Barzyńskiego), lokatorzy dostali do niego klucze.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski