Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Millennium Docs Against Gravity: „Najpiękniejszy chłopiec na świecie” w reżyserii Kristiny Lindström i Kristiana Petri

Maciej Szymkowiak
Maciej Szymkowiak
Wideo
od 16 lat
Na tegorocznej edycji Millennium Docs Against Gravity zobaczymy film o historii Björna Andrésena – najpiękniejszego chłopca z lat 70., który podbił świat rolą Tadzia w filmie Luchino Viscontiego, „Śmierć w Wenecji”. Twórcy Kristina Lindström i Kristian Petri portretują dalsze losy młodzieńca, który za wyjątkową urodą skrywał ogromną melancholię i cierpienie.

„Najpiękniejszy chłopiec na świecie” w reżyserii Kristiny Lindström i Kristiana Petri

Luchino Visconti wybitny, włoski reżyser w 1970 roku wyruszył do Włoch, aby znaleźć „piękno zaklęte w ciele chłopca”. Nie straszne mu były cenzorskie zapędy jednego z producentów, który nalegał, żeby książkowego Tadzia zamienić na dziewczynę (Włoch był zadeklarowanym homoseksualistą, jak większość jego ekipy filmowej). Ideału szukał zresztą nie tylko na Półwyspie Apenińskim, ale też m.in. w Polsce. Ostatecznie, jako szósty na castingu pojawił się Björn Andrésen, który oczarował swoją urodą wielkiego mistrza X Muzy. Następna scena przedstawia długowłosego, niezadbanego staruszka, który ma problemy mieszkaniowe, gdyż, jak twierdzi najemczyni – stanowi zagrożenie dla innych lokatorów; zostawiając w czasie snu lub nieobecności włączone palniki z gazem. Tym starcem okazuje się Björn Andrésen.

Reżyserzy skupiają się w równym stopniu na obecnych problemach aktora, jak i archiwalnych przebitkach z castingów, a także na tragicznych wspomnieniach z dzieciństwa i ojcostwa. Główny bohater po zaginięciu matki, która samotnie wychowywała syna, wyjechał do dziadków mieszkających w Sztokholmie. To właśnie babcia rozwija wnuka w kierunku artystycznym; wysyłając go na lekcję gry na pianinie i castingi do filmów. Na jednym z nich doszło do spotkania Viscontiego i Andrésena – włoski reżyser od razu wiedział, że znalazł swojego „anioła śmierci” z noweli Thomasa Manna. „Zimny jak posąg” idealnie nadawał się do zobrazowania śmierci intelektualnej.

Twórcy dokumentu podejmują w równym stopniu temat chłodu, ukrytego głęboko w duszy nastolatka, konstruując przy tym opowieść o tragicznych doświadczeniach związanych z nagłym zyskaniem sławy. Nieszczęściu towarzyszyły problemy z alkoholem i brak realnego wsparcia ze strony bliskich. Przejmująca opowieść nie jest jednak ckliwym ukazaniem wyklepanego banału, że „sława deprawuje”. Szwedzkiej produkcji znacznie bliżej do psychoanalitycznej podróży głównego bohatera w głąb własnych wspomnień, które należałoby sparafrazować „wspominam, więc cierpię”. Jedną z najbardziej przejmujących scen jest moment, w którym 60-paro letni aktor czyta akta związane z jego matką; na powrót w starczej twarzy widać dziecko, które usilnie chciało poznać prawdę, na którą nie sposób się było przygotować, nawet po tylu latach.

„Najpiękniejszy chłopiec na świecie” to też przerażające studium drogi ku sławie i tworzeniu dzieła absolutnego kosztem zdrowia psychicznego i własnej przyszłości. Luchino Visconti traktował Björna Andrésen czysto instrumentalnie, jak bressonowskiego manekina wydając jedynie komendy „idź, stój, obróć się, a teraz uśmiech”. W Japonii ze Szweda zrobiono pierwszego w historii idola – bishōnena, wyidealizowanego młodego mężczyznę, któremu podawano „tabletki”, żeby lepiej się czuł, uczestnicząc w reklamach lub wychodząc na scenę telewizyjnego show. Stał się też inspiracją dla jednej z postaci anime „Róża wersalu”. Ostatecznie każdy zachwycał się jego pięknem i mrokiem schowanym za oczami, ale nikt nigdy nie zapytał, jak się po prostu czuje. Przykre doświadczenia przeniosły się na jego dorosłe życie, pozbawiając go zdolności do pełnego kochania bliskich.

W parku Starego Browaru wystąpił zespół Karaś/Rogucki, który tworzy Kuba Karaś i Piotr Rogucki.Zobacz zdjęcia z koncertu --->

Letnie Brzmienia 2021: Koncert Karaś/Rogucki w Parku Starego...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski