Mississippi - Warta Blues Festiwal rozpoczęty [ZDJĘCIA]

Mississippi i Wartę łączy to, że obie rzeki znalazły się w nazwie najmłodszego wielkopolskiego festiwalu muzycznego "Mississippi-Warta Blues Festiwal". Jest to zarazem jeden z siedemdziesięciu festiwali bluesowych odbywających się w tym roku w Polsce.

Rozpoczął się on w poniedziałek w Poznaniu od koncertu w KontenerArcie. Entuzjastycznie przyjęto stare dobre przeboje Kasy Chorych, ale największą gwiazdą wieczoru okazał się pochodzący z Delty Mississippi zespół amerykański - Cedric Burnside Project. Jego lider błysnął wirtuozerią nie tylko jako gitarzysta, ale i perkusista. W muzyce zespołu słuchać było nie tylko bluesa, ale też country, funky i soul.

Natomiast finał wieczoru należał do prowadzonej przez Sebastiana Riedla grupy Cree. Słuchaliśmy także akustycznego, szorstkiego bluesa w wykonaniu Bąkowski-Kowalewski Blues Duo. Zespół ten bierze udział w Przeglądzie Początkujących Zespołów Muzycznych, który jest integralną częścią festiwalu.

We wtorek statek "Władysław Łokietek" pełen młodych muzyków doskonalących swoje umiejętności w dziedzinie bluesa wyruszy w podróż Wartą do Kostrzyna. Po drodze każdego dnia około 17.30 będzie się zatrzymywał w: Obornikach, Wronkach, Międzychodzie, Skwierzynie, Gorzowie Wielkopolskim, gdzie odbywać się będą koncerty z udziałem gwiazd. W Obornikach wystąpią: Yellow Cab i Big Fat Mama, we Wronkach JJ Band i Kulisz Trio. W Międzychodzie na estradzie pojawią się Johny Coyote i The Moongang. W Skwierzynie usłyszeć będzie można Boogie Boys i Hard Times. W Kostrzynie wystąpią: Zydeco Flow i Harmonijkowy Atak. Po koncertach odbywać się będą jam sessions.

Przed południem natomiast zaplanowano warsztaty integracyjne dla osób niepełnosprawnych. Jak powiedział Saturnin Żukowski , organizator imprezy, festiwal ma nie tylko walor artystyczny, ale także edukacyjny, integracyjny i turystyczny.