Mural dla klimatu znów zniszczony
Niespełna miesiąc temu odbyło się społeczne czyszczenie muralu dla klimatu w przejściu pomiędzy os. Czecha i Lecha. Ale malowidło nie tylko trzeba było wyczyścić z białych bazgrołów, którymi nieznani sprawcy zniszczyli mural czwarty raz. Wtedy również wydrapano twarze niektórych postaci - tylko tych o innym kolorze skóry niż biały, dlatego organizatorki zaczęły dopatrywać się w notorycznym niszczeniu motywów rasistowskich.
Najpiękniejsze kamienice Poznania
Najpiękniejsze kamienice Poznania. Zabytkowe kamienice pozna...
- Podczas czyszczenia podeszło do mnie ok. 15 przechodniów. Osoby te były oburzone, że znowu ktoś zniszczył mural i zastanawiały się komu on przeszkadza. Ludzie skupiali się na estetyce, mówili "takie ładne”, „tu tak fajnie się przechodziło”. Mnie jednak zmartwił inny fakt. Zwróciłam uwagę na to, że zdrapane twarze mają tylko postaci o innym kolorze skóry niż biały – mówiła w czerwcu Florentyna Macioszczyk, jedna z organizatorek malowania muralu.
Niedawno mural dla klimatu, w którego czyszczeniu uczestniczyły również osoby z Młodzieżowej Rady Miasta Poznania oraz Rady Osiedla Chartowo, zniszczono po raz piąty.
Mural powstał w sierpniu zeszłego roku, a sam proces malowania był nietypowy, bo opierał się na realnym włączaniu lokalnej społeczności w jego powstawanie. Każda zainteresowana osoba mogła dołączyć do malowania – tak powstał mural partycypacyjny. Malowanie muralu było tez atrakcją dla dzieci z półkolonii w MDK "Orle Gniazdo", które podczas warsztatów miały okazję wypełnić kontury i namalować coś od siebie.
Ale nie tylko różnorodność, ale też pro-ekologiczny przekaz, przeszkadza osobom, które notorycznie niszczą mural – wcześniej zamalowano też symboliczny znak, który przedstawiał zakaz tzw. foliówek, a także takie hasła jak „Stop wycince drzew”, „Ratujmy kliny zieleni”, „Przeciwko betonowaniu miast”, „Dość plastiku” czy „OZE”
Będzie monitoring w przejściu podziemnym
W czerwcu powstała petycja z prośbą o zamontowanie monitoringu w przejściu podziemnym.
- Z uwagi na tą sytuację złożyłem wniosek o instalację monitoringu w tym miejscu do Rady Osiedla Chartowo. To dobry pomysł nie tylko z uwagi na powtarzające się akty wandalizmu, ale także ze względu na kwestie bezpieczeństwa w przejściu podziemnym - mówi Wojciech Chudy, radny miasta oraz członek Rady Osiedla Chartowo.
Jak mówi radny, plus jest taki, że ze względu na remont górnego tarasu Rataj i zamontowany już tam monitoring w okolicy znajduje się potrzebne okablowanie, co zmniejsza koszt dodatkowej instalacji. Kamera w przejściu podziemnym wraz z montażem miałby kosztować 30 tys. zł a koszt ten został skonsultowany z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania.
W najbliższy czwartek rada osiedla będzie uchwalać budżet na następny rok.
- Jak wszystko dobrze pójdzie, to w czwartek uchwalimy środki na kamerę, która ze względu na procedury uchwalania budżetu w przejściu pojawiłaby się dopiero w następnym roku - mówi Chudy
Partycypacyjne malowanie muralu dla klimatu:
Poznaniacy malują mural dla klimatu. Nowe arcydzieło powstaj...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?