Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wolsztyńskim rynku pracy dużo się dzieje

Witold Składanek
Na wolsztyńskim rynku pracy dużo się dzieje
Na wolsztyńskim rynku pracy dużo się dzieje Witold Składanek
Stopa bezrobocia w powiecie wolsztyńskim na koniec minionego roku wyniosła 4 proc., tyle samo, co w nowotomyskim. W Wielkopolsce lepsze wskaźniki miały tylko powiaty kępiński oraz poznański. - Niedawno zakończył się nabór związany z nową formą aktywizacji zawodowej osób do 30 roku życia - informuje Sylwia Tomiak-Rozynek, dyrektorka powiatowego urzędu pracy.

Na ten cel jest przeznaczona kwota w wysokości 776 tys. zł. Urząd pracy zrefunduje 12-miesięczne koszty zatrudnienia osoby bezrobotnej, pod warunkiem, że firma utrzyma pracownika przez kolejny rok. Wpłynęły wnioski deklarujące chęć utworzenia 80 nowych miejsc pracy, PUP rozdysponował przeznaczoną kwotę na 54. Mimo atrakcyjnej gwarancji dwuletniej pracy, ponad połowa wniosków składanych przez pracodawców nie ma kandydatów. Wszystkie oferty są dostępne na stronie urzędu pracy. Warto dodać, że część wniosków dotyczyła konkretnych kandydatów zgłoszonych przez firmy. PUP tylko sprawdzał, czy taka osoba spełnia kryteria, tzn. jest zarejestrowana, jako bezrobotna, i - co ważne - nie ma ukończonych 30 lat.

Staże rozpatrzone
Zakończono także rozpatrywanie wniosków o staże. Pracodawcy złożyli zapotrzebowanie na 99 miejsc, urząd przyznał, w oparciu o posiadane środki, 74. - W pierwszej kolejności będziemy kierować osoby tam, gdzie jest gwarancja zatrudnienia po stażu - podkreśla Sylwia Tomiak-Rozynek. O ile firma prywatna ma taki obowiązek, co jest wymogiem ustawowym, o tyle instytucje publiczne nie muszą tego robić. - Chodzi o to, żeby zdobyć stałe zatrudnienie, a nie tylko zaliczyć staż - stwierdza dyrektor urzędu pracy.

Pewnym zaskoczeniem jest sytuacja z przyznawaniem środków na dofinansowanie rozpoczęcia samodzielnej działalności gospodarczej. Zainteresowanie jest raczej małe, do tej pory podpisano zaledwie dwie umowy. W tym roku po raz pierwszy będzie to proces naboru ciągłego. Wnioski będą opiniowane co miesiąc, do momentu wyczerpania przeznaczonej na to puli pieniędzy. Przypomnijmy, że dofinansowanie do tej pory wynosiło maksymalnie 18 tys. zł.

Popyt na kształcenie
Z kolei duże zainteresowanie budzi dofinansowanie kształcenia ustawicznego z Krajowego Funduszu Szkoleniowego. W minionym roku PUP miał na to ok. 154 tys. zł, ale zainteresowanie było niewielkie. W tym roku już wpłynęły wnioski na prawie 700 tys. zł, tymczasem urząd pracy dysponuje kwotą 117 tys. zł. Ponadto, przy podziale, muszą być brane pod uwagę rządowe priorytety. W pierwszej kolejności mają być zaspokojone szkoleniowe potrzeby firm, które mają braki kadrowe w takich branżach, jak budownictwo, transport czy w przedsiębiorstwach restrukturyzowanych np. górnictwo. Dlatego złożone wnioski będą oceniane przez komisję wyłonioną z powiatowej rady zatrudnienia.

Dominują kobiety
Liczba osób zarejestrowanych w PUP-ie na koniec stycznia br. wyniosła 1.092 i w porównaniu z grudniem 2015 była większa o 43 osoby. Ale rok temu bezrobotnych było o 316 więcej. Wśród zarejestrowanych osób, prawo do zasiłku mają 282 (25,8 proc.), 603 to kobiety (55,2 proc.), 167 osób jest niepełnosprawnych, (15,3 proc.). Najwięcej bezrobotnych, bo 309, mieści się w przedziale wiekowym 25-34 lata, 370 osób ma wykształcenie zasadnicze zawodowe.

Rzeczą interesującą jest wzrost liczby oświadczeń składanych przez firmy, które chcą zatrudnić w powiecie wolsztyńskim cudzoziemców. W 2014 r. było ich niecałe 700, w roku 2015 - już 3.300, a w tym roku (raptem to dopiero dwa miesiące) wpłynęło ok. 400 oświadczeń.

STREFA BIZNESU NA FACEBOOKU. POLUB NAS!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski