Pechowy okazał się dla Filipa Szymczaka wyjazd na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski do Turcji. 20-letni napastnik Lecha Poznań w towarzyskim meczu przeciwko Austrii został brutalnie zaatakowany przez jednego z obrońców i doznał kontuzji kolana.
Przeczytaj też: Zieloni są o krok od wyznaczonego celu 40 punktów. Warta Poznań wybiera się do Lubina, z którym mają dobre wspomnienia
Następnego dnia wrócił do Polski. Po badaniach okazało się, że młodego napastnika czeka w następnym tygodniu zabieg chirurgiczny, czyszczenia kolana, po którym będzie pauzował ok. osiem tygodni. A to oznacza, że w tym sezonie już nie zagra.
- Martwi nas uraz Filipa Szymczaka. Wysyłamy na reprezentację wielu piłkarzy, a w takiej sytuacji trener zawsze będzie zmartwiony, czy wszyscy zawodnicy wrócą zdrowi. Kiedy dotarła do nas informacja, o kontuzji Szymczaka było bardzo trudno. Od razu chcieliśmy, aby wrócił do Poznania i przeszedł badania. Filip wróci najwcześniej za 8 tygodni To bardzo zła wiadomość, bo Szymczak mógł grać na paru pozycjach. Na szczęście inni kadrowicze wrócili zdrowi
- powiedział trener van den Brom
Szymczak w tym sezonie zrobił ogromne postępy. Stał się podstawowym zawodnikiem Lecha Poznań. Grał na różnych pozycjach: jako środkowy napastnik, jako partner Mikaela Ishaka i na skrzydle.
Trener van den Brom mam więc spory problem. Będzie musiał na pozycję Szymczaka poszukać wartościowego zastępcy.
W kwietniu czekają Kolejorza bardzo ważne mecze. Najpierw w niedzielę z Pogonią, a potem z Wartą Poznań czy Legią Warszawa oraz dwumecz z Fiorentiną w Lidze Konferencji.
Czas powrotów? Zawodnicy bez kontraktu z przeszłością w PKO ...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?