Nie mają pieniędzy na kupno nowego pieca do wypalania ceramiki. Uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Owińskach proszą o pomoc

– Nasz piec do wypalania ceramiki popsuł się. Służył nam przez 15 lat – mówi Małgorzata Wolosz, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Owińskach. – Nie mamy pieniędzy na kupno nowego. Do tej pory udało się nam zebrać 10 tysięcy złotych, brakuje drugie tyle. Sami nie damy rady zgromadzić takiej kwoty. Liczymy na pomoc innych.

Zbiórka pieniędzy trwa na portalu Fundacji Siepomaga (www.siepomaga.pl/wtzowinska). Do tej pory na konto wpłynęło nieco ponad 1,6 tys. zł. Brakuje jeszcze sporo, by kupiłć nowe urządzenie.

Możesz pomóc: Zbiórka pieniędzy na portalu Fundacji Siepomaga

Uczestnicy warsztatów tworzą różne przedmioty z gliny – kubki, talerze, wazony, abstrakcyjne rzeźby. – Jeden wyrabia kawałek gliny, drugi nadaje jej konkretny kształt, następny niecierpliwie czeka aż dany przedmiot wyschnie, by go pomalować, a na końcu zostaje on wypalony w piecu – opowiada Wołosz. – W ten sposób powstaje wspólne dzieło, w którego powstanie każdy ma swój wkład.

Praca w glinie jest świetną formą terapii. W ramach pracowni plastycznej powstają nie tylko gliniane dzieła sztuki. Na zajęciach podopieczni uczą się również sztuki origami, wykonują biżuterię, tworzą produkty z masy papierowej oraz kolaże. – Mamy także inne pracownie: wyrobu świec, gospodarstwa domowego, komputerową, muzyczną, stolarską oraz tkacko-krawiecką – wymienia Wołosz.

Warsztaty Terapii Zajęciowej funkcjonują w Owińskach od 2004 roku. Ich oferta skierowana jest do osób dorosłych, niepełnosprawnych intelektualnie. – W tej chwili w zajęciach bierze udział 32 podopiecznych w wieku od 22 do 58 lat – mówi Wołosz. – Uczą się tutaj samodzielności, zdobywają umiejętności przydatne w codziennym życiu.

I tak na przykład w ramach zajęć kulinarnych podopieczni warsztatów przygotowują sałatki, zupy, kanapki, przetwory. Uczą się również obsługi urządzeń gospodarstwa domowego (piekarnik, zmywarka, czajnik elektryczny, roboty kuchenne, pralka, prawidłowe użytkowanie lodówki i zamrażarki), a także nakrywania i dekorowania stołu oraz odpowiedniego zachowania podczas posiłków.

Czytaj też: Pierwsze takie urządzenie do rehabilitacji w kraju

W pracowni stolarskiej poza obsługą podstawowych narzędzi – ręcznych i elektrycznych, nauką ich rozróżniania i doboru odpowiedniego narzędzia do wykonywanej pracy , poznają rodzaje drewna. Dzięki temu potrafią wbić gwóźdź czy polakierować ramkę do zdjęć. – Z podopiecznymi pracuje również psycholog i fizjoterapeuta. W zajęciach rehabilitacyjnych uczestniczą wszyscy – twierdzi Wołosz.

Jest też sala do relaksacji, która została wyposażona przez zaprzyjaźniony ośrodek z Holandii. To dzięki właśnie wsparciu finansowemu holenderskich partnerów ośrodek w Owińskach otrzymał w tym roku CRDL. To pierwsze takie urządzenie w Polsce. Służy ono do rehabilitacji osób z demencją, autyzmem czy Alzheimerem. – Z CRDL korzystają nie tylko podopieczni naszego ośrodka, ale także lokalna społeczność. Dzielimy się tym sprzętem z Centrum Wsparcia Seniorów w Owińskach – wyjaśnia Wołosz. – Chcemy go też udostępnić tutejszej filii poznańskiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.