Niezwykła żywa szopka w Karczewie już otwarta. Tworzy ją ponad 100 zwierząt

Jest takie miejsce na mapie powiatu grodziskiego, które w okresie świąt Bożego Narodzenia po prostu trzeba odwiedzić. Mowa oczywiście o posesji Pawła Leśniczaka i jego rodziców w Karczewie, na której już po raz piąty powstała żywa szopka. Od samego początku przyciąga prawdziwe tłumy, a z każdym kolejnym rokiem liczba odwiedzających tylko rośnie. Idea jej budowy jest niezmienna - chodzi o wywołanie uśmiechów na twarzach szczególnie najmłodszych, które dla państwa Leśniczaków są największą nagrodą za wielotygodniowy trud włożony w budowę szopki.

Zacznijmy jednak od początku. Pomysł budowy szopki pojawiły się już wiele lat temu. Wtedy jednak Paweł Leśniczak korzystał z papieru czy plasteliny. Gdy dorósł, postanowił zrealizować swoje dziecięce marzenia. I tak, po raz pierwszy, szopka w Karczewie powstała w 2019 roku. Od razu okazała się wielkim sukcesem, bo tę wyjątkową instalację przyjeżdżali oglądać nie tylko mieszkańcy powiatu grodziskiego i nasi najbliżsi sąsiedzi. Goście docierają do Karczewa również z bardziej odległych zakątków. Wszystkich łączy jedno - wielki zachwyt, który towarzyszy wizycie w tej niewielkiej miejscowości. Gdyby nie ta wyjątkowa szopka, o Karczewie pewnie niewielu mogłoby usłyszeć.

Tak narodziła się tradycja, a dzięki ogromnemu zaangażowaniu całej rodziny państwa Leśniczaków w okresie świątecznym możemy poczuć prawdziwie bożonarodzeniowy klimat w niewielkiej wsi pod Kamieńcem.

W tym roku budowa rozpoczęła się pod koniec września. Tradycyjnie już pomysłodawca instalacji mógł liczyć na wsparcie najbliższych - rodziców oraz Oliwii, Nadii i Zosi, które ochoczo zakasały rękawy i ruszyły do pracy. Dzięki temu pojawiło się jeszcze więcej lampek, nowe elementy dekoracyjne i przede wszystkim jeszcze więcej zwierząt. Wszystkie pochodzą z gospodarstwa Pawła Leśniczaka i jego rodziców.

Nie brakuje ukochanych przez dzieci kucyków Balbinki i Amelki, do których w tym roku dołączyła również Maja. Jest oślica Krystyna, są kury, kaczki, króliki, gęsi, bażanty, świnki morskie, gołębie, kozy. Są też nowe gatunki, chociażby takie jak miniaturowe owieczki, a wśród nich Oliwka, która przyszła na świat zaledwie... dwa dni temu.

Co najważniejsze, każdy jest tu mile widziany. Gościnność państwa Leśniczaków jest ogromna - można liczyć na krótką pogawędkę z gospodarzami, a maluchy często mogą skorzystać z przejażdżki na kucyku. Wieść o tym niezwykłym miejscu i cudownych właścicielach, którzy wprost uwielbiają, gdy ich posesja wypełnia się radosnym gwarem, niesie się już daleko poza teren powiatu grodziskiego.

- Trudno policzyć, ilu gości nas odwiedza, ale myślę, że to spokojnie nawet kilkanaście tysięcy osób, które przyjeżdżają z bliższej i dalszej okolicy. W ubiegłym roku szopkę przyjechała zobaczyć nawet Polka mieszkająca na stałe w Irlandii - mówi Paweł Leśniczak.

Świętej Rodzinie w żłóbku towarzyszą figury, które państwu Leśniczakom przekazał śp. ks. prob. Krzysztof Rozmiarek, a odmalowała je Anna Małecka. Tradycyjnie już w czasie Bożego Narodzenia będzie dodatkowa atrakcja, bo na wszystkie dzieci będzie czekał Święty Mikołaj. Z kolei 6 stycznia na godzinę 17 zaplanowany jest koncert kolęd. Kto wystąpi?

- To na razie niespodzianka - mówi Paweł Leśniczak.

Przy szopce powstała też świąteczna instalacja, która tworzy wspaniałe tło do pamiątkowych, rodzinnych fotografii. Z roku na rok jest tu coraz piękniej.

Cała rodzina z niecierpliwością wyczekuje na gości. Brama jest cały czas otwarta, a właściciele serdecznie zapraszają do zwiedzania. Całość robi naprawdę imponujące wrażenie. To prawdziwa atrakcja dla odwiedzających - zarówno dzieci jak i dorosłych. Wstęp jest bezpłatny, ale istnieje możliwość wrzucenia datku do skarbonki znajdującej się przy żłobku. Uzbierana kwota tradycyjnie już zostanie przeznaczona na szczytny cel. Szopka bożonarodzeniowa w Karczewie będzie otwarta do 22 stycznia włącznie, w godzinach od 9 do 20.

Dzięki tysiącom lampek, które oświetlają całą okolicę, bez problemu można trafić pod właściwy adres.

Źródło: grodzisk.naszemiasto.pl

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News