Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa dieta dla chorych - 600 ochotników testuje żywność prozdrowotną

Krystian Lurka
Joanna Kobus-Cisowska mówi, że jeśli produkty zostaną pozytywnie ocenione, jest szansa na wprowadzenie ich na rynek
Joanna Kobus-Cisowska mówi, że jeśli produkty zostaną pozytywnie ocenione, jest szansa na wprowadzenie ich na rynek Krystian LURKA
Sok z aronii z dodatkiem lnu, zupa brokułowa w proszku i chrupki z ziołami na nadciśnienie. Kisiel z czarnych porzeczek, maślanka o smaku aloesu i wafle ryżowe na otyłość. Pasztet drobiowy, kisiel o smaku morelowym i chrupki kukurydziane na choroby jelit. Muffiny, makaron żytni i ciasteczka owsiane, przeznaczone dla cukrzyków. Te i kilkadziesiąt innych produktów jest testowanych w ramach programu "Nowa żywność prozdrowotna".

Projekt rozpoczął się cztery lata temu i kosztował ponad 35 milionów złotych, część sfinansowano z funduszy Unii Europejskiej. Obecnie wkracza w końcowy i najważniejszy etap.

Od środy pełną parą rozpoczynają się badania kliniczne w Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Tam ochotnicy będą próbować nowego jedzenia, które ma być "żywnością prozdrowotną", czyli taką, która jest ukierunkowane na konkretne jednostki chorobowe.

600 ochotników zaczyna testowanie prozdrowotnych potraw

- Sześciuset ochotników weźmie udział w tworzeniu nowych produktów - mówi Jerzy Lorych, rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego. Jak podkreśla, celem programu jest stworzenie jedzenia, które pomagałoby w leczeniu chorób cywilizacyjnych.

- Program ma pomóc w zwalczaniu nadciśnienia, otyłości, zapalenia jelit i cukrzycy. To właśnie chorzy na te dolegliwości biorą udział w eksperymencie - wyjaśnia dr inż. Joanna Kobus-Cisowska z katedry technologii żywienia człowieka Uniwersytetu Przyrodniczego.

Jak opisuje, każdy z ochotników przez dziewięć tygodni będzie odżywiał się według specjalnej diety stworzonej na podstawie wyselekcjonowanych produktów.

- Pacjent co kilka dni będzie przechodził badania - mówi Joanna Kobus-Cisowska. Podczas eksperymentu ochotnicy będą ważeni, mierzeni, a także zweryfikuje się ich stan fizyczny. Ma to potwierdzić wpływ diety na ich stan zdrowia. Jeśli produkty przejdą pozytywnie testy, zostaną wprowadzone na rynek. Możliwe jest nawet 18 patentów.

Do stworzenia dań, którymi ma się żywić wybranych pacjentów, zastosowano kilkanaście warzyw, owoców i przypraw. Wybrano te rośliny, które posiadają najwięcej witamin i związków bioaktywnych (czyli takich, które pozytywnie wpływają na organizm ludzki).

Podczas tworzenia nowych potraw z poszczególnych warzyw i owoców, za każdym razem wybrano z nich najbardziej wartościowe składniki.
Jak podkreśla Joanna Kobus--Cisowska, ważne jest to, że pokarm z dodatkowymi właściwościami smakuje tak samo jak ten bez nich.

- Podczas badań konsumenckich oceniliśmy wygląd, barwę, zapach, smak i konsystencję każdego z produktów. Zarówno przed, jak i po zmianie składu nie różnią się one niczym - mówi Joanna Kobus-Cisowska.

W projekcie "Nowa żywność prozdrowotna" bierze udział pięć instytucji naukowych. Jest to największa tego typu inicjatywa w Polsce. Poza Uniwersytetem Przyrodniczym w pracach pomagają: Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich, Uniwersytet Ekonomiczny i Medyczny w Poznaniu, a także Uniwersytety Przyrodnicze z Lublina i Wrocławia.

Za program odpowiedzialny w Poznaniu jest prof. Józef Korczak z wydziału nauk o żywności i żywieniu Uniwersytetu Przyrodniczego. Program zakończy się w 2014 roku.

  • Program w punktach:
  • "Wytypowanie odmian surowców dostępnych na rynku" Do programu wybrano kilkanaście produktów z listy ponad kilkuset. M.in.: bób, fasolę wielokwiatową, soczewicę, lubczyk i tymianek
  • "Badanie aktywności wytypowanych surowców w układach in vitro i in vivo" Efekty po zjedzeniu produktów testowano początkowo na tkankach w warunkach laboratoryjnych i szczurach
  • "Cel nadrzędny: zmniejszenie zachorowalności na choroby cywilizacyjne" Nowe, bioaktywne jedzenie ma pomóc chorym na nadciśnienie, otyłość, nieswoiste zapalenie jelit i cukrzycę
  • "Współpracy z przemysłem, która wzbogaci ofertę rynkową" Jeśli produkty przejdą pozytywnie testy, zostaną wprowadzone na rynek. Możliwe jest nawet 18 patentów.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski