– Rzeczywiście, wejście od Botanicznej będzie zamknięte. W tym sezonie otwarta dla zwiedzających będzie tylko brama główna od strony ulicy Dąbrowskiego – mówi Justyna Wiland-Szymańska, dyrektor Ogrodu Botanicznego UAM. Potwierdza, że zamontowany zostanie tam licznik wejść.
Z naszych informacji wynika, że to może być przygotowanie do wprowadzenia biletów do botanika. Choć żadna decyzja jeszcze nie zapadła, niewykluczone, że w przyszłości za wejście do botanika trzeba będzie zapłacić.
– Elektroniczny licznik ma tylko pomóc nam określić ile osób wchodzi do ogrodu. Dziś po prostu nie wiemy ilu poznaniaków i turystów do nas zagląda – przekonuje jednak Justyna Wiland-Szymańska.
Ogród, choć przede wszystkim służy celom dydaktyczno-naukowym, jest jednym z ulubionych miejsc spacerów poznaniaków. Dlatego miasto wspiera go finansowo. Sęk w tym, że w ostatnich latach dofinansowanie znacznie spadło, a koszty m.in. zatrudnienia portierów, sprzątania alejek parkowych, napraw ławek czy koszy na śmieci – nie.
W 2010 roku miasto przeznaczyło na ogród 210 tys. zł, w 2011 roku – 100 tys., w 2012 - 90 tys. złotych. Od 2013 botanik dostaje od miasta 50 tys. zł rocznie.
Radny Mariusz Wiśniewski kilka lat temu apelował o wydłużenie godzin otwarcia botanika. – To miejsce ważne dla Poznania, odwiedzane przez seniorów, matki z dziećmi. Zamknięcie jednej z bram, czy groźba wprowadzenia biletów z pewnością nie wzbudzą entuzjazmu mieszkańców – mówi.
Poznańscy radni, których pytaliśmy o sytuację komentują krótko: – Szkoda byłoby, gdyby ograniczony został dostęp do parku. Ale to UAM jest gospodarzem terenu.
– Terenów zielonych, ogólnodostępnych, nie ma w mieście wiele. Jestem przekonany, że sytuację uda się rozwiązać – mówi Tomasz Lewandowski, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania. a
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?