Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oscary bez "Rewersu": świat nie docenił wyjścia z bajora

Marcin Kostaszuk
To był rok triumfu polskiego kina - głosili zgodnie rodzimi twórcy i ich krytycy. Dlaczego zatem po raz kolejny polski film nie zdobędzie Oscara?

Zapewne pojawi się na ten temat wiele komentarzy i już czuję ich wydźwięk: że Amerykanie nie rozumieją symboliki "Rewersu", że rywalizacja w kategorii nieanglojęzycznej to sprawa bardziej polityczna niż artystyczna (Kazachstan zapewne nominowano w ramach przeprosin za "Borata"), a moda na Polskę przeminęła. Tymczasem prawda jest chyba zupełnie gdzie indziej.

Najważniejszym wydarzeniem dla polskiego kina było bowiem nie pojawienie się kilku udanych filmów, ale wypchnięcie z głównego nurtu tłuczonej od kilku lat komediowo-romantycznej masówki, która stała się kinematograficznym odpowiednikiem disco-polo. No bo jak inaczej określić takie wielkopomne dzieła jak "Idealny facet dla mojej dziewczyny", "Nigdy nie mów nigdy" czy "Miłość na wybiegu". Celowo poza nawiasem pozostawiłem "Kochaj i tańcz" - owszem, to był najchętniej oglądany polski film w ubiegłym roku, ale widownię zgromadził niemal dwukrotnie mniejszą niż "Lejdis" w 2008 roku.

Jaki z tego wniosek? Zasłodziliśmy się na amen pseudoromantycznymi bzdurami i nawet megapromocja w TVN-ie i jej mediach "rodzinnych" już nie pomaga ogłupić widza, by zaciągnąć go na fabułkę godną jednego odcinka tandetnego serialu, ale pod płaszczykiem kinowego hitu.

Dlatego nie dziwię się Amerykanom. W "Rewersie" Polacy dostrzegli, że można elegancko nakręcić nie tylko komedyjkę, ale i film z gruntu niszowy. W "Domu złym" Smarzowski doszedł do ściany w praniu brudów polskiej mentalności. "Wojną polsko-ruską" Żuławski udowodnił, że kręcić można lektury nie tylko pradziadków. I dobrze. Ale nie oczekujmy, że świat zachwyci się, że polskie kino złazi z drzewa, lub jak kto woli - wychodzi z bajora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski