Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów: Czy transfuzja przyśpieszyła zgon w szpitalu?

Marek Weiss
Pacjent zmarł pod tym, jak przetoczono mu krew niewłaściwej grupy.
Pacjent zmarł pod tym, jak przetoczono mu krew niewłaściwej grupy.
Niewydolność krążeniowo-oddechowa była przyczyną śmierci pacjenta, któremu w ostrowskim szpitalu podano krew o niewłaściwej grupie. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu zakończyli już pracę i wydali opinię.

Jak wynika z jej treści, wspomniana niewydolność najprawdopodobniej była skutkiem narastających, późnych powikłań po przetoczeniu niezgodnej grupowo krwi.

- Nie można wykluczyć powstania potrzeby powołania jeszcze biegłego z dziedziny transfuzjologii. Być może prokurator prowadzący sprawę uzna, że dla prawidłowej oceny konieczne jest powołanie takiego specjalisty - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Jednocześnie kontynuowane są działania mające wyjaśnić dokładne okoliczności pobytu pacjenta w szpitalu, przebieg leczenia, a zwłaszcza samą transfuzję. Dokonano już przesłuchania części osób z personelu medycznego.

- W odniesieniu do lekarzy do przesłuchania konieczne jest uzyskanie przewidzianej przepisami kodeksu postępowania karnego zgody sądu. Złożony przez Prokuraturę Rejonową wniosek wymaga, po odpowiednim uzupełnieniu, ponowienia. Sąd nie uwzględnił go bowiem - dodaje Janusz Walczak.

Pielęgniarka, która podała pacjentowi krew, jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, ale nie stanowi to przeszkody w czynnościach procesowych, w tym także w jej przesłuchaniu. Śledztwo prowadzone jest pod kątem narażenia pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślnego spowodowania śmierci. Kodeks karny przewiduje za to do pięciu lat więzienia, ale w tym przypadku zbyt wcześnie jeszcze mówić o takim zagrożeniu, ponieważ nikt jeszcze nie usłyszał żadnego zarzutu. Dopiero po skompletowaniu materiału i ustaleniu stanu faktycznego możliwa będzie ocena prawno - karna całego zdarzenia.

Przypomnijmy, że 45-latek z ciężką niewydolnością wątroby przebywał w szpitalu od 8 października. Po czterech dniach od przyjęcia podano mu krew o innej grupie niż jego własna. Natychmiast po wykryciu pomyłki personel przerwał transfuzję i podjął leczenie, ale wysiłki te okazały się bezskuteczne. Pacjent zmarł 20 października. Kierownictwo szpitala samo złożyło w prokuraturze zawiadomienie o pomyłce i zgonie pacjenta. Z uwagi na możliwość popełnienia błędu w sztuce medycznej o zdarzeniu w ostrowskim szpitalu powiadomiono także Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej oraz Okręgową Izbę Pielęgniarzy i Pielęgniarek.

Ruch to zdrowie, sprawdź co możesz zrobić dla swojego zdrowia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski