18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Walkowski z PSL: Dałem ministrowi żółtą kartkę za brak S11. Jestem gotowy na karę

Paulina Jęczmionka
Piotr Walkowski.
Piotr Walkowski.
Piotr Walkowski, poseł PSL z Ostrowa Wielkopolskiego, który głosował za odwołaniem z funkcji ministra Sławomira Nowaka, tłumaczy swoją decyzję.

Dlaczego podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poparł pan wniosek opozycji o odwołanie ministra transportu Sławomira Nowaka?
Piotr Walkowski
: Należę do zielonej partii, więc wcisnąłem zielony guzik.

A tak bardziej serio?
Piotr Walkowski
: Postanowiłem zamanifestować swoje niezadowolenie z pracy resortu i dać ministrowi ostrzegawczą żółtą kartkę za sposób, w jaki planuje wydatki na drogi. Minister - i w krajowym programie, i na posiedzeniach komisji - pomija Wielkopolskę.

I drogę ekspresową S11?
Piotr Walkowski
: Tak. Od lat zgłaszam problem braku tej drogi i jej obwodnic. Zdaję sobie sprawę, że wybudowanie 370 km S11 za kilkadziesiąt miliardów złotych nie jest możliwe od razu. Ale proponujemy możliwe do zrealizowanie zadanie pośrednie, czyli budowę obwodnic m.in. Kępna, Ostrowa, Jarocina, Piły, Ujścia, Koszalina, Kołobrzegu. Bez nich miasta są martwą strefą komunikacyjną zarówno pod względem przemieszczania się ludzi, jak i przyciągania inwestorów. Tymczasem minister chce wydawać pieniądze tylko na obwodnice autostrad. Albo np. na wart 3 miliardy zł tunel w Lubawce, na granicy z Czechami. Za te 3 mld zł powstałyby obwodnice S11 od Tarnowskich Gór po Kołobrzeg. Ułatwiłyby życie około siedmiu milionom ludzi mieszkającym w tym pasie.

Za tę symboliczną walkę szef partii chce pana ukarać.
Piotr Walkowski
: Jeżeli minister wpisze budowę obwodnic do planu krajowego, będę usatysfakcjonowany. Nawet, jeśli miałoby to oznaczać koniec mojej kariery politycznej. S11 to dla mnie, reprezentanta mieszkańców Wielkopolski, zadanie ważniejsze niż polityczne kalkulacje.

Janusz Piechociński, szef PSL, chyba ma inne zdanie, bo zapowiada karę. Na dywanik wezwał go też premier.
Piotr Walkowski
: Zgodnie z regulaminem klubu, należy mi się kara. Jestem gotowy ponieść odpowiedzialność, bo głosowałem z namysłem, zgodnie ze swoim sumieniem i wolą wyborców.

Pewnie skończy się tylko upomnieniem bądź naganą.
Piotr Walkowski
: Regulamin przewiduje różne kary, w zależności od rodzaju przewinienia. Trwa postępowanie wyjaśniające w klubie. Jego władze wysłuchają mojego stanowiska i demokratycznie zdecydują o karze. Przyjmę ją, nie mając do nikogo żalu.

Nie tylko pan, ale i dwóch innych posłów PSL było za odwołaniem Nowaka. Nie dogadujecie się w koalicji?
Piotr Walkowski
: Z jednej strony jest koalicja jako całość, ale z drugiej, różne lokalne kwestie bliskie posłom. I w nich współpraca różnie się układa. Zakładam, że dostaliśmy mandat od społeczeństwa i musimy być skuteczni w osiąganiu wyznaczonych celów. Dlatego w tak istotnych kwestiach biorę pod uwagę coś więcej niż tylko koalicję i partię. Nasze "za" było symbolicznym wyrazem niezadowolenia, to premier zrobił z tego problem, komentując publicznie. Temat niepotrzebnie jest rozdmuchany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski