PKP Cargo inwestuje w Poznaniu

Inwestycja zajmie ponad 20 tys. metrów kwadratowych i początkowo ma obsługiwać 11 tys. kontenerów rocznie. Kolejowa spółka chce, aby docelowo liczba ta wzrosła do 26 tysięcy.

- Planowany termin oddania inwestycji, to koniec 2013 roku - informuje Mariusz Przybylski, rzecznik PKP Cargo.

Firma ma nadzieję, że szybko uzyska pozwolenie na użytkowanie i terminal rozpocznie pracę już na początku 2014 roku. Nie ma co liczyć na duży wzrost zatrudnienia. Do obsługi nowoczesnego miejsca przeładunku kontenerów potrzebnych będzie tylko kilkanaście osób.

To największy projekt w historii kolejowej spółki

PKP Cargo otrzymało wynoszące ok. 14 mln euro dofinansowanie z Unii Europejskiej, ponieważ inwestycja ma się przyczynić między innymi do poprawy ochrony środowiska i bezpieczeństwa na drogach. Ma bowiem zniknąć z nich część ciężarówek, co wpisuje się w hasła trwającej od kilku lat kampanii społecznej "Tiry na tory". Wykorzystywane w tzw. transporcie intermodalnym kontenery mogą pokonać większość trasy koleją, a dopiero ostatnie kilometry do końcowego odbiorcy przejechać na tirach. Ich przeładunek z pociągów na ciężarówki przypomina widok do jakiego przyzwyczailiśmy się oglądając porty morskie. PKP Cargo oprócz tych zalet transportu intermodalnego widzi w nim jeszcze zysk.

Zmieni się układ drogowy przy terminalu

- Realizowana budowa terminalu pozwoli sprostać wciąż rosnącemu popytowi na usługi intermodalne - uważa Mariusz Przybylski.
Potwierdzeniem tych słów są dane przygotowywane przez Urząd Transportu Kolejowego. W 2011 roku transport intermodalny stanowił zaledwie 2,4 procent masy wszystkich towarów przewiezionych koleją. W 2012 roku liczba ta dobijała do 3,5 proc. Dane za I kwartał 2013 pokazują, że rynek nadal rośnie, bo udział przewozów intermodalnych wzrósł do 3,92 proc. Urosła też tzw. praca przewozowa liczona w tysiącach tonokilometrów, która w pierwszym kwartale tego roku wyniosła 737 598,9 tonokilometrów, a w analogicznym okresie roku ubiegłego była o 23 797,1 jednostek mniejsza.

Wybór Poznania nie jest przypadkowy. Terminal powstaje na terenie największej w Wielkopolsce stacji towarowej Poznań-Franowo, która jest oddalona zaledwie o 3,5 km od autostrady A2 i węzła Krzesiny. W związku z inwestycją planowana jest przebudowa układu komunikacyjnego w tej części miasta. Na przedłużeniu ulicy Ostrowskiej ma zostać wybudowany łącznik ze stacją. Zmodernizowana zostanie również ulica Bodawska, a dla poprawy bezpieczeństwa powstanie rondo.

Z wiaduktu nad torami, którym biegnie ulica Bolesława Krzywoustego widać prace związane z przygotowaniem placu do budowy terminalu. Wkrótce mają rozpocząć się prace betoniarskie.