Pobicie nad jeziorem Rusałka w Poznaniu: „Jeden wyciągnął pałkę teleskopową”. Dwóch mężczyzn odpowie przed sądem. Jest akt oskarżenia

W sprawie oskarżonych zostało dwóch mężczyzn.

– Arkadiusz H. odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia; spowodowanie lekkiego uszczerbku zdrowia pokrzywdzonego, w postaci złamania kości nosa z przemieszczeniem. Dodatkowo zostało to zakwalifikowane jako występek chuligański

– mówi prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Czytaj też: Piłkarz LKS Korony Piaski Tor Junior Kondok Simon zaatakowany przez 6 napastników w Poznaniu. Poszło o dziewczynę?

Ponadto Arkadiusz H. został oskarżony o to, że „działając wspólnie i w porozumieniu z Michałem S. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia telefonu”. Czyn ten również jest zakwalifikowany jako wybryk chuligański.

Drugi z oskarżonych, Michał S. również odpowie za kradzież, z tym, że przestępstwo to popełnił w recydywie, czyli już wcześniej dokonał podobnego czynu.

Pan Miłosz został zaatakowany, kiedy wypoczywał nad Rusałką

Do zdarzenia doszło 11 sierpnia 2020 r. około godziny 16. Wówczas pan Miłosz chciał wypocząć na Dzikiej Plaży Rusałka. Całe zajście opisał później na Facebooku. Jak relacjonował, w biały dzień został brutalnie pobity pałką teleskopową i okradziony.

Usłyszał krzyki i wulgarne wyzwiska, które rzucali pijani mężczyźni w stronę wypoczywających tam osób.

– Ja spanikowałem i nie wiedziałem, co robić. Nagle poczułem wypełniającą mnie niemoc. Jeden wyciągnął pałkę teleskopową. Zostałem nią zaatakowany. Byłem bity w szczególności po głowie i twarzy przez jednego z nich. Drugi tylko się śmiał i próbował powstrzymać tamtego mówiąc - "no daj spokój","chodź" , ale nic nie zrobił, aby go ode mnie odciągnąć. Pan który mnie bił, wypowiadał tylko w kółko "Ty pe...e", "Ty c...o". Wiele nie pamiętam. To chyba wina zadanych mi ciosów, podczas których kilka razy upadałem

– relacjonował Miłosz.

Zobacz też: Mężczyzna postrzelony przez policjantów w Poznaniu: