Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poprzednia ekipa chciała z Kalisza zrobić miasto marketów

Andrzej Kurzyński
Sapiński i Kościelny oskarżają
Sapiński i Kościelny oskarżają Andrzej Kurzyński
Są wyniki audytu w Wydziale Budownictwa, Urbanistyki i Architektury UM w Kaliszu. Według obecnych władz Kalisza stwierdzono aż 20 poważnych uchybień. Będzie dalsza kontrola.

Jako „porażające” władze miasta oceniają wyniki audytu przeprowadzonego w Wydziale Budownictwa, Urbanistyki i Architektury UM w Kaliszu. Został on zlecony po tym, jak część architektów i inwestorów zaczęła uskarżać się na przewlekłość postępowań o wydanie pozwolenia budowlanego i trudności w uzyskaniu decyzji. Sytuację jeszcze bardziej zaostrzyła Platforma Obywatelska. Radni tego ugrupowania złożyli bowiem wniosek o odwołanie wiceprezydenta Piotra Kościelnego, odpowiedzialnego - ich zdaniem - za paraliż ratuszowego wydziału. Tymczasem władze miasta odpierają zarzuty i oskarżają poprzednią ekipę rządzącą miastem o brak nadzoru nad wydziałem i parę innych spraw.
- Kiedy dostałem sprawozdanie z przeprowadzonego audytu, to jego treść okazała się porażająca - mówi Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza. - Jest to pierwszy audyt przeprowadzony w tym wydziale od kilkunastu lat, co też powinno dać do myślenia. Nigdy nie były kontrolowane kwestie planistyczne, a w ciągu poprzednich trzech kadencji tylko raz przedstawiono radnym tę tematykę.

Audyt miał wykazać 20 poważnych uchybień. Prezydent miasta zapowiada całościową kontrolę, a pod koniec roku zawiadomienia trafią do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz do prokuratury.
- Powiem wprost - były podejmowane działania niezgodne z prawem. Przyjmowano uchwały, które nie miały oparcia w dokumentach. Robiono plany, płacono wykonawcom, choć plany nie zostały dokończone i nigdy nie wejdą w życie - dodaje Sapiński.
Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego miały być „wywoływane” na przykład na wniosek tylko jednego inwestora i nie poprzedzano ich konsultacjami społecznymi, nie omawiano z radami osiedli. A jeśli już pojawiały się wnioski merytorycznych wydziałów, to nie były one uwzględniane.
- Część dokumentów nie posiada dat i pojawiają się wątpliwości, czy te dokumenty w ogóle istniały, gdy procedowano nad poszczególnymi planami zagospodarowania- docieka Kościelny.
Jak ujawnia Ratusz, studium zagospodarowania przestrzennego przyjęte w 2009 roku przewidywało 17 terenów pod markety.
- Poprzednie władze miasta chciały, żeby Kalisz stał się miastem hipermarketów, co częściowo nastąpiło - dodaje wiceprezydent Kościelny.
Największe centrum handlowe o powierzchni blisko 40 tysięcy m kw. miało powstać przy al. gen. Sikorskiego. Inwestycję zablokowano.
- Nie wszyscy są z tego zadowoleni. To pod tych 17 lokalizacji wpisane są działki prominentnych kaliszan - biznesmenów, architektów... Nie mamy wątpliwości, skąd ten atak. To są twarde dowody na łamanie prawa. Ile ich jeszcze będzie? To wykażą kolejne czynności audytowe - kwituje Kościelny.
Odpierając zarzuty dotyczące przewlekłości postępowań administracyjnych oraz wręcz paraliżowania procesów inwestycyjnych, władze Kalisza zapewniają, że wydział budownictwa pracuje na bieżąco, a wnioski są rozpatrywane w terminie. Informacje o przewlekaniu postępowań nazywają kłamliwymi.
Według zapewnień wiceprezydenta, wydział pracuje sprawnie, mimo że jego szefowa od dłuższego czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Obowiązki szefa wydziału pełni inspektor Sławomir Miłek. Od stycznia 2016 roku w ratuszu ma ruszyć biuro obsługi interesantów. Będzie się ono mieścić na parterze magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski