Poseł Wróblewski o niezależności energetycznej i spadku bezrobocia w Polsce

Podczas konferencji prasowej Bartłomiej Wróblewski odniósł się do wiecu zorganizowanego przy kopalni Turów.

- Idziemy zjednoczeni, mimo pojawiających się czasami różnic, z miłości dla Polski. Odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości - wiec w Turowie, na którym kilkanaście tysięcy Polaków zgromadziło się i udzieliło wsparcie Zjednoczonej Prawicy. Spotkaliśmy się pod kopalnią Turów w Bogatyni, ponieważ jest to miejsce, które ogniskuje kilka arcyważnych dla Polaków spraw - i to wszystkich Polaków, niezależnie od poglądów. Chodzi bowiem o kwestię suwerenności. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa energetycznego. Chodzi wreszcie o kwestię niezależności Polski.

- mówił Bartłomiej Wróblewski

Poseł skomentował zmieniającą się stopę bezrobocia w ostatnich latach i zaznaczył stanowisko partii dotyczące zamknięcia kopalni i elektrowni Turów.

- Jarosław Kaczyński powiedział na konwencji, że praca jest święta i my tą zasadą kierujemy się przez całe nasze rządy. Bezrobocie spadło przez ostatnie 8 lat od kilkunastu procent do zaledwie 3%. Mamy, obok Czech, najniższe bezrobocie w Europie. Absolutnie nie zgadzamy się z politykami opozycji. W naszej ocenie wypowiadają się w sposób nieodpowiedzialny, mówiąc, że można kopalnię i elektrownię Turów zamknąć. To groziłoby bezrobociem kilkudziesięciu tysięcy Polaków. Pamiętamy, czym było bezrobocie i nie dopuścimy do tego, żeby to zjawisko w Polsce wróciło. Do czego w taki nieodpowiedzialny sposób w gruncie rzeczy nawołuje opozycję

- tłumaczył dalej Wróblewski

Poruszona została kwestia suwerenności energetycznej.

- Bardzo ważną sprawą poza kwestiami gospodarczymi jest kwestia bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej Polski. Nikt nie ma prawa zmuszać do tego, abyśmy zamykali w Polsce elektrownie i kopalnie, a później energię kupowali z elektrowni, które znajdują się w pobliżu, po stronie czeskiej i po stronie niemieckiej

- wyjaśnia poseł.

Poseł zapowiedział też spotkania z wyborcami.

- Przez całe wakacje będą trwały spotkania. W każdy weekend w każdym tygodniu będziemy spotykać się z poznaniakami, mieszkańcami aglomeracji poznańskiej, pytać się o to, co jeszcze chcieli aby znalazło się w programie Prawa i Sprawiedliwości, ale będziemy także mówić o tych rzeczach, które zostały ogłoszone i w części są już zrealizowane. O 800 plus na każde dziecko o darmowych państwowych autostradach, o darmowych lekach dla osób powyżej 65 roku. roku życia, o darmowych lekach dla dzieci i młodzieży

- mówił Wróblewski.

Niedawno w Bogatyni odbył się wiec Zjednoczonej Prawicy.

- Na Wiecu w Bogatyni wystąpili liderzy poszczególnych partii wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy, a więc nie tylko Prawa i Sprawiedliwości, ale także Partii Republikańskiej, Partii Od Nowa i innych ugrupowań. Zabrakło tylko w sposób wytłumaczalny obiektywnie obecności Pawła Kukiza - prezes Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że z przyczyn osobistych nie mógł uczestniczyć. Jesteśmy za pozytywnym przekazem i przede wszystkim za przestrzeganiem konstytucyjnej wolności wyboru swoich reprezentantów do sejmu, senatu. Przestrzeganie możliwości wyboru. Głosowanie na tą partię, którą się chce.

- tłumaczył Marcin Klemenski, skarbnik okręgu poznańskiego Prawa i Sprawiedliwości.

Na temat kwestii imigrantów wypowiedziała się radna Poznania Ewa Jemielity, która odniosła się do referendum w sprawie przymusowej relokacji migrantów.

- W programie Prawa i Sprawiedliwości Zjednoczonej Prawicy stawiamy bardzo wysoki akcent na kwestie bezpieczeństwa i suwerenności nie tylko energetycznej, jak w przypadku kopalni Turów, czy o zapewnieniu miejsc pracy obywatelom tamtego regionu, ale też myślimy o bezpieczeństwie wszystkich Polaków. Wiąże się to z decyzją o przeprowadzeniu referendum w sprawie przymusowej relokacji migrantów. Niestety pod wpływem Niemiec i pod naciskiem Unii Europejskiej próbuje się doprowadzić do wdrożenia programu zmuszającego Polską do przyjmowania tysięcy migrantów. Bardzo często nie wiadomo z jakiego kraju i jakiego pochodzenia. Jeśli popatrzymy w media, pooglądamy telewizję, zajrzymy do internetu, możemy zaobserwować jaki skutek dla bezpieczeństwa kobiet, rodzin w Europie miała tak niekontrolowana, do tej pory już chyba 300-tysięczna, migracja do krajów, chociażby w Unii Europejskiej

- wyjaśnia Ewa Jemielity.

Odniosła się dalej do polityki przyjmowania uchodźców w Polsce.

- Polska prowadziła właściwą politykę gwarantującą w tej chwili bezpieczeństwo rodzinom polskim i i polskim dzieciom. My nie mamy obaw o akty terrorystyczne. Wydaje mi się, że powinniśmy o to dbać, dlatego jest właśnie to referendum. Nie chcemy, aby Unia Europejska nam narzucała coś, co naszym zdaniem jest całkowicie błędne. Mamy tylko nadzieję, że w referendum weźmie udział co najmniej 50% społeczeństwa, aby było wiążące, bo to będzie gwarantowało, że każdy polski rząd będzie musiał się dostosować do wyniku referendum. Nie możemy się godzić na to, aby Unia Europejska narzucała nam coś, co nie jest zgodne z prawem unijnym

- kontynuowała radna.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News