Pożar wybuchł w czwartek, 27 lipca, po godz. 13 z ogniem walczyły 43 zastępy i 173 strażaków. Dogaszanie trwało aż do północy. Działania Straży Pożarnej wspierała dodatkowo Policja oraz Straż Miejska Miasta Luboń.
Relację z akcji strażaków w Luboniu przeczytasz tutaj:
Pożar w hali w Luboniu koło Poznania. Ogromny czarny dym unosił się w powietrzu
- Pierwsze zastępy Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej pojawiły się na miejscu po 4 minutach od zgłoszenia. Dowódca pierwszego pojazdu potwierdził, że płonie hala w której zgromadzone są materiały niebezpieczne pożarowo o powierzchni ok. 1400 m2. Pożar obejmował większość powierzchni budynku. Zadysponowano dodatkowe siły i środki oraz grupę operacyjną KM PSP w Poznaniu - podsumował w piątek ogn. Marcin Tecław, oficer prasowy poznańskich strażaków.
I dodał: - Przystąpiono do działań gaśniczych, które w pierwszej kolejności skupiały się na obronie sąsiedniej hali również wypełnionej materiałami niebezpiecznymi pożarowo oraz rozpoczęto ewakuację mienia, znajdującego się w pobliżu płonącego obiektu. Wyznaczono odcinki bojowe działające w natarciu i obronie sąsiedniej hali oraz stanowiące punkty przyjęcia sił i środków do obszaru działań, a także punkt czerpania wody ze Strumienia Junikowskiego. Dodatkowo na miejscu zdarzenia używany był dron do monitorowania pożaru i postępującej akcji gaśniczej.
W piątek również przedstawiciele firmy, w której doszło do pożaru, wydali oświadczenie.
- Informujemy, że przyczyna nie była żadna instalacja fotowoltaiczna czy produkty związane z nasza branża a nieznane dla nas zapalenie się budynku sąsiadującego z naszym zapleczem magazynowym i administracyjnym - informuje pełnomocnik firmy MONO Fotowoltaika.
Jak przekazują przedstawiciele firmy, ogień spowodował liczne straty dla firmy.
- Z przykrością musimy poinformować, że z całego naszego zaplecza magazynowego nie zostało nic, co dałoby się uratować. Całe centrum Administracyjno-Biurowe zajął ogień, nasze systemy i serwery nie działają, a cale wyposażenie zostało uszkodzone, jednakże przez bardzo mocno naruszoną strukturę budynku Inspektor nie pozwala na wejście do środka (ze względu na duże ryzyko zawalenia budynku). Uszkodzona częściowo jest także nasza flota samochodowa - czytamy w oświadczeniu.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Turystyczna Wielkopolska - odcinek 6, powiat średzki:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?