Poznań: Będzie nowy budynek i parking dla szkoły muzycznej

- Zastanawiamy się jeszcze, na jakich zasadach PKP przekaże miastu tę działkę, czy będzie to zakup ziemi, zamiana czy przejęcie gruntu za umorzenie podatków - wyjaśnia wiceprezydent Mirosław Kruszyński i przypomina, że teren, na którym ma powstać nowa siedziba szkoły, znajduje się na trzech działkach. Jedna należy do miasta, a drugą właśnie udało się uzyskać od PKP. Jest jeszcze trzecia, która także jest własnością PKP i nie została jeszcze wydzielona. Miasto ma jednak prawną gwarancję, że z trzecią działką nie będzie problemu.

- Miasto i szkoła muzyczna ma na piśmie od PKP prawo do dysponowania tym gruntem na cele budowlane - tłumaczy wiceprezydent Kruszyński.

Wczorajsze przekazanie przez PKP kluczowej działki nie jest końcem dobrych wiadomości. Według naszych informacji miasto podjęło też decyzję o wybudowaniu pod budynkami szkoły i Akademii Muzycznej podziemnego parkingu.

Dogadanie się miasta i PKP ucieszyło posła Waldego Dzikowskiego, który od dłuższego czasu zajmuje się tematem budowy nowej siedziby szkoły.

- No i ekstra! To świetna wiadomość, wreszcie będziemy mogli zacząć działać - powiedział wczoraj W. Dzikowski. Po czym zadzwonił do wiceprezydenta Mirosława Kruszyńskiego, by jak najszybciej umówić spotkanie z ministrem kultury. Minister Bogdan Zdrojewski dopytywał się już, kiedy szkoła otrzyma tereny pod budowę nowej siedziby. Był to warunek przyznania jej dotacji na budowę.

- Teraz już wszystko pójdzie szybko, to tylko kwestia działań administracyjnych, a te, jak wiem, nabrały rozpędu - przekonuje poseł Dzikowski, którego z ministrem Zdrojewskim łączy przynależność partyjna (PO).

- W moim przekonaniu to, czym dysponujemy, wystarczy, by szkoła mogła starać się o dofinansowanie z Unii - mówi Mirosław Kruszyński.
Odrębnym, ale bardzo istotnym tematem jest według wiceprezydenta współpraca pomiędzy miastem, Zespołem Szkół Muzycznych i Akademią Muzyczną. Ma ona zaowocować w miarę szybkim wybudowaniem nowej siedziby szkoły i parkingu podziemnego.

- Dzięki temu melomani przestaną parkować samochody na płycie przy pomniku Mickiewicza - mówi M. Kruszyński. Parking ma bowiem służyć nie tylko nauczycielom, ale też m.in. odwiedzającym filharmonię.

- Zostałem wczoraj zaproszony na spotkanie z panem prezydentem, które ma się odbyć w piątek. Myślę, że podczas tej rozmowy poznamy wszystkie ustalenia i będziemy mogli udać się do ministerstwa kultury i rozpocząć starania, nie tylko o dotację unijną, ale i planować budowę szkoły - mówi Wojciech Michalski, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych.

Jeśli wszystko się uda, za rok - najdalej półtora - budowa nowej siedziby szkoły będzie mogła ruszyć.