29,5 tys. - tyle zgłoszeń w ubiegłym roku odebrali dyżurni straży miejskiej dotyczących wykroczeń w komunikacji.
– To ponad połowa wszystkich interwencji przekazanych strażnikom, można powiedzieć, że jest to problem społeczny występujący praktycznie w każdym zakątku naszego miasta – komentuje Waldemar Matuszewski, komendant straży miejskiej w Poznaniu. – Funkcjonariusze nie ograniczali się jedynie do podejmowania działań restrykcyjnych, ale inicjowali także zmiany w infrastrukturze drogowej poprawiające bezpieczeństwo – dodaje.
W Poznaniu strażnicy z roku na rok usuwają coraz większą liczbę wraków. Tylko w ubiegłym roku doprowadzili do usunięcia 1031 pojazdów (w stosunku do 2016 r. wzrost o 361). Ci, którzy posiadali sprawne pojazdy, ale postawili je w miejscach zabronionych musieli się liczyć z odholowaniem (979 takich przypadków), podobna sytuacja miała miejsce gdy kierowcy parkowali, nie posiadając uprawnień, na miejscach postojowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych (207 pojazdów). Z konsekwencjami musieli się także liczyć ci, którzy w pasie drogowym niszczyli zieleń (1703 interwencje). Kto był najczęściej karany? Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez municypalnych najczęściej pouczenia, mandaty lub wnioski do sądu otrzymywali kierowcy (40,3 tys.). Znacznie rzadziej dotyczyły one pieszych (1,7 tys.) oraz rowerzystów (787).
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Straż miejska: Nie tylko blokady. Strażnicy coraz częściej...
W dalszej części tekstu przeczytasz:
- Czym w ubiegłym roku zaczęli przejmować się poznaniacy?
- Jakie problemy odkrywano na poznańskich budowach?
POLECAMY:
Oni są w rejestrze przestępców
Studniówki 2018 [ZDJĘCIA]
Stary Poznań na zdjęciach!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?