Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Hałas na Krzesinach. Rząd się tłumaczy w Strasburgu

Agnieszka Świderska
Prawie rok czekał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu na odpowiedź rządu w sprawie Krzesin, a konkretnie, czy zrobiono wszystko, by wojskowe lotnisko było jak najmniej uciążliwe dla okolicznych mieszkańców.
Prawie rok czekał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu na odpowiedź rządu w sprawie Krzesin, a konkretnie, czy zrobiono wszystko, by wojskowe lotnisko było jak najmniej uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. archiwum
Rząd tłumaczył się Strasburgowi z hałasu na Krzesinach. Jak się tłumaczył? Tego już nie chce ujawnić. A po sprawiedliwość do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu poszły cztery rodziny z Marlewa, których pozwy o odszkodowanie zostały przez poznański sąd odrzucone. To były jedne z pierwszych pozwów o odszkodowanie za hałas.

Prawie rok czekał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu na odpowiedź rządu w sprawie Krzesin, a konkretnie, czy zrobiono wszystko, by wojskowe lotnisko było jak najmniej uciążliwe dla okolicznych mieszkańców, w tym czterech rodzin, które poskarżyły się do Trybunału.

A pod "wszystkim" kryje się także sama lokalizacja bazy F-16, którą w tym miejscu za zły i kosztowny błąd uznała m.in. Najwyższa Izba Kontroli. Termin odpowiedzi na trudne pytania minął w poniedziałek, 17 września. MSZ zapewnia, że odpowiedź do Strasburga poszła. Nie zamierza jednak zdradzić co w niej było. To według urzędników ministerstwa, leży wyłącznie w kompetencjach Trybunału.

- Nie wyobrażam sobie, aby rząd zajął inne stanowisko, aniżeli przedstawione w kilkuset prawomocnych wyrokach sądów - radca prawny Radosław Howaniec z kancelarii adwokatów i radców prawnych Majchrzak, Szafrańska i Partnerzy. - Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest złożenie przez rząd propozycji ugodowych, a nie wdawanie się w z góry przegrany proces, który może otworzyć również furtkę do zadośćuczynienia za naruszenia prawa do niezakłóconego życia w rodzinie. Będzie to miało wpływ na orzecznictwo nie tylko w sprawie Krzesin, lecz w aspekcie cywilnych lotnisk.

Na to komu w "hałaśliwym" sporze Strasburg przyzna rację trzeba będzie poczekać nawet rok, jeżeli nie dłużej. To jednak i tak krócej niż niektóre procesy o odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości i nakłady na jej wygłuszenie, które toczą się jeszcze w Sądzie Okręgowym.

Prawnicy z Prokuratorii Generalnej, która reprezentuje w tych sprawach wojsko zmieniają tymczasem taktykę: już nie kwestionują istnienia strefy hałasu wokół lotniska, ale wiarygodność poznańskich biegłych, którzy ich zdaniem, wydają zbyt stronnicze opinie. Chcą biegłych z Warszawy.

Tymczasem Sąd Najwyższy ostatecznie wytrącił im asa z rękawa, który zablokował m.in. pozwy czterech rodzin, które szukają teraz sprawiedliwości w Strasburgu. Po raz kolejny uznał istnienie stref hałasu ustanowionych jeszcze na starych przepisach za niepodważalny fakt, a próbę jego podważenia przez Naczelny Sąd Administracyjny za poważny i niepotrzebny błąd.

Niepotrzebny, bo wprowadził niepotrzebne zamieszanie.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski