Co roku lekarze ostrzegają – mamy coraz więcej ujawnionych przypadków ugryzienia przez kleszcze i - jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Poznaniu - na terenie województwa wielkopolskiego, w roku 2003 zanotowano 190 przypadków zachorowań na boreliozę, w 2009 – 349 przypadków, a w 2017 – już 655 przypadków.
https://twitter.com/ktrebski/status/1108283039082270720
- Większa ilość ugryzień, ale też rosnąca świadomość ludzi powodują, że z każdym rokiem coraz więcej osób przeprowadza badania pod kątem boreliozy i innych chorób powodowanych przez kleszcze – mówi Dominika Masternak z Centrum Badań DNA w Poznaniu.
- W przypadku ugryzienia przez kleszcza trzeba działać szybko – natychmiast przynieść kleszcza do badania lub jeśli go już nie mamy – osobiście poddać się badaniom pod kątem boreliozy, kleszczowego zapalenia mózgu, babeszjozy i ludzkiej anaplazmozy granulocytarnej. Kleszcza trzeba przynieść w plastikowym pudełku lub w woreczku strunowym, z kawałkiem wilgotnego płatka. Prosimy, by nie przynosić ich ze szpitali w np. strzykawce z igłą, a już zupełnie odradzamy przed przyniesieniem zanurzanie kleszcza w alkoholu czy spryskiwanie go różnymi substancjami chemicznymi.
Badanie kleszcza pozwala ustalić, czy jest on nosicielem chorób i pod kątem tych wyników ustalane jest dalsze szybkie leczenie ofiary pajęczaka. To najlepszy sposób, w przeciwieństwie do spożywania antybiotyków na własną rękę, po których niestety nie można przeprowadzić testów wcześniej niż po miesiącu.
- Najlepiej przede wszystkim pilnować się przed ugryzieniem: w czasie spacerów w terenie, gdzie mogą być kleszcze, najlepiej mieć odzież szczelnie zakrywającą ciało - buty, długie spodnie, koszulę z długim rękawem, czapkę, dokładnie obserwować, czy gdzieś po nich nie wędruje kleszcz szukający miejsca, gdzie mógłby się wgryźć; do tego wytrzepać odzież po spacerze i sprawdzić, czy np. pod pachą, pod kolanem czy za uchem już nie usadowił się kleszcz – opowiada Dominika Masternak.
- Warto stosować kupione w aptece środki odstraszające kleszcze, nawet jeśli nie są one stuprocentowo skuteczne – zawsze w jakimś stopniu mogą pomóc.
Zalecany jest też wachlarz innych działań profilaktycznych: kleszcze lubią wysoką trawę, zatem kośmy trawę w przydomowym ogrodzie krótko (poniżej 20 cm), stosujmy środki odstraszające kleszcze – preparaty do oprysku są dostępne w sklepach (przy czym dedykowane są też w walce z innymi owadami – komarami czy osami; w miastach z tego powodu unika się stosowania oprysków, które przy okazji mogą truć pszczoły). Można też skorzystać z usług firm, które oferują opryski przeciw kleszczom, stosując środki – pyretroidy, dedykowane wybiórczo zwalczanym owadom, a nie szkodzące innym lub roślinom.
Wtedy też będziemy mieć gwarancję, że fachowcy dobiorą substancję nieszkodzącą ludziom. W walce z kleszczami w ogrodzie przydatne będą też ryjówki – najmniejsze ssaki w Polsce, podobne do myszy, żywiące się właśnie m.in. kleszczami, swojskie a coraz rzadziej spotykane w miastach wróble, niektórzy polecają też odwar z czeremchy zwyczajnej. Trzeba też jednocześnie tępić szczury i myszy, które mogą przenosić larwy i nimfy kleszczy.
- W przypadku znalezienia kleszcza na ciele, trzeba go jak najszybciej usunąć, bez wykręcania, smarowania spirytusem czy masłem, bez przypalania: kleszcz może wtedy zwymiotować do rany, uwalniając więcej patogenów – informuje Dominika Masternak.
Zobacz też: Kleszcze: szczepionka, preparaty, krople, obroża na kleszcze. Borelioza - czy kleszcz jest jej nosicielem?
- Wyciągamy kleszcza pensetą lub podręcznym zestawem do usuwania kleszczy, kupionym w aptece. Chwytamy go przy skórze, niezbyt mocno, by go nie ścisnąć, bo sprowokujemy go do wymiotów, po czym wyciągamy zdecydowanym ruchem w górę.
Można też jak najszybciej zgłosić się do lekarza pogotowia ratunkowego, jeśli obawiamy się samodzielnie usuwać intruza. Po wyciągnięciu kleszcza ranę dezynfekujemy wodą utlenioną i udajemy się na badania, np. do lekarza rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje, do Laboratorium Mikrobiologii i Parazytologii WSSE w Poznaniu lub do Centrum badań DNA w Poznaniu. Trzeba też obserwować, czy nie pojawi się u osoby ugryzionej rumień wędrujący (co może nastąpić w czasie od tygodnia do nawet trzech miesięcy) lub gorączka.
- Profilaktyka jest bardzo ważna, trzeba o niej przypominać dzieciom, by pilnowały się, bawiąc w parkach czy w ogrodach – zapewnia Ewelina Suska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Poznaniu. - My informujemy sposobach unikania kleszczy i o postępowaniu po ugryzieniu w czasie spotkań m.in. w szkołach i w czasie festynów. W Poznaniu o kleszczach będziemy mówić m.in. 11 czerwca na osiedlu Przyjaźni.
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Przy nich twoje życie to krótka chwila!
- Zobacz hostessy, które odwracają uwagę od samochodów
- Najpiękniejsze fanki Lecha Poznań [TOP 50]
- Poznań: Tych kierunków lepiej nie studiuj!
Zobacz też: Uwaga na kleszcze w miastach
Źródło: TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?