– Pieniądze te mają zostać wydane na daną inwestycję w przypadku, gdy nagle okaże się, że trzeba w jakim miejscu odnowić nawierzchnię, naprawić chodnik – zapowiada Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. Dzięki takiej rezerwie nie trzeba będzie szukać pieniędzy w budżecie lub przesuwać z innych celów. Fundusze będzie można bezzwłocznie przelać na konieczne naprawy.
– Oczywiście nie na takie, które mają wcześniej ustalony harmonogram i przyznany budżet jak choćby przebudowa ul. Kolejowej – dodaje Mariusz Wiśniewski. Wyjaśnia, że bardzo często się zdarza na Starym Mieście, Łazarzu, czy też Jeżycach, że trzeba nie tylko załatać dziury w nawierzchni, ale naprawić chodniki na jakimś dłuższym odcinku lub też wymienić nawierzchnię ulicy.
– Trzeba pochwalić takie rozwiązanie – mówi Aleksandra Sołtysiak, przewodnicząca rady osiedla Jeżyce. Zapowiada, że na przyszły rok planowany jest remont ul. Jackowskiego. Jeśli okaże się, że jakaś inna ulica wymaga szybkiej interwencji drogowców, to nie trzeba będzie się obawiać konieczności rezygnacji z zaplanowanej inwestycji.
Tomasz Dworek z samorządu na Starym Mieście dodaje, że chodniki i ulice w centrum częściej wymagają napraw, gdyż korzystają z nich nie tylko mieszkańcy, ale przyjeżdżający z innych części Poznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?